Cukier – słodkie uzależnienie

Drogie czytelniczki!
Po pierwsze dziękuję za tak dużą ilość wiadomości, w których dzieliłyście się ze mną swoimi doświadczeniami dotyczącymi dość niezdrowej relacji z jedzeniem, odżywianiem, a co za tym idzie często swoją złą samooceną. Część z Was postanowiła dać sobie szansę i zacząć stopniowo zmieniać swoje nawyki. Uprzedzając pytanie – tak, cały czas można dołączyć. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy – zapraszam do kontaktu.
W ostatnim wydaniu pisałam bardzo ogólnikowo i obrazowo o problemie uzależnienia od cukru i jak bardzo szkodliwa jest ta substancja dla naszego organizmu. Miałam zamiar wytłumaczyć, jakie reakcje zachodzą w naszym organizmie po spożyciu cukru. Jednak dużo korzystniejsze dla Was będą wskazówki, jak zacząć zmiany. Jak zmienić nawyki i stopniowo nanosić małe poprawki, które będą miały bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie, wygląd i samopoczucie.

Nawyk – w terminologii psychologii to zautomatyzowana czynność (sposób zachowania, reagowania), którą nabywa się w wyniku ćwiczenia (głównie powtarzania). Czyli nawyki żywieniowe to nic innego jak wypracowany sposób dostarczania wartości odżywczych do organizmu, wynikający z zachowań powtarzanych po innej osobie (zachowania wyniesione z domu), sposobu życia oraz obranych priorytetów czy reakcji na sytuacje w życiu (np. stres, zadowolenie). Jako że często robimy to mechanicznie i bez zastanowienia, zakładamy, że tacy już jesteśmy i koniec, nic nie zmieni naszych słabości. Nic bardziej mylnego!

Zmiana nawyków wymaga czasu i cierpliwości – musimy nauczyć się nowych schematów. Gwarantuję Wam, że przynosi to stałe efekty (w przeciwieństwie do chwilowych diet), w dodatku po pewnym czasie pozbawia nas myślenia, czy jemy coś, co nam szkodzi czy służy.

Jak zacząć zmieniać nawyki?
– Żeby coś zmienić/ulepszyć po pierwsze trzeba poznać i zrozumieć nasze dotychczasowe zachowania. Dajmy sobie kilka dni na obserwację i zapisujmy/zapamiętujmy:
– ile posiłków spożywamy i w jakich okolicznościach, ile czasu zajmuje nam jedzenie,
– jak czujemy się przed, w trakcie i po posiłku,
– po jakie produkty sięgamy najczęściej,
– jak często myślimy o jedzeniu,
– czy są sytuacje, które powodują, że nasz apetyt rośnie/maleje.
Dzięki tym obserwacjom często dochodzimy do wniosku, że jemy za dużo, a jedzenie nie sprawia, że czujemy się lepiej, powoduje nawet spadek samopoczucia fizycznego bądź psychicznego (poczucie winy).

Kiedy już znamy swoje nawyki, musimy zacząć PLANOWAĆ.
Odpowiednie dopasowanie żywienia do naszego trybu życia to podstawa – tak samo, jak świadome wybory w sklepie. Większość podopiecznych twierdzi, że nie ma czasu na gotowanie i planowanie posiłków. Uwierzcie mi, nie zajmuje to dużo czasu, a nawet pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze.

Jak planować posiłki/zakupy na kilka dni:
– ustal, ile posiłków przygotowujesz i dla ilu osób,
– oceń, ile masz czasu na spożycie poszczególnych posiłków, czy będziesz jeść je w domu/pracy/szkole/na mieście,
– wypisz sobie listę produktów dozwolonych/dopuszczalnych/do unikania (jeżeli potrzebujesz pomocy, zapraszam do kontaktu),
– na podstawie powyższych informacji wypisz dni/ilość posiłków, a następnie wymagane produkty,
– stwórz listę, na której umieścisz jedynie potrzebne produkty, a na zakupach nie kupuj więcej niż potrzebujesz, zapewniam, zjesz słodkości kupione dla gości przy pierwszej słabszej chwili,
– zaplanuj czas na przygotowywanie posiłków,
– ugotuj, spakuj i miej satysfakcje, że się udało. Nie odpuszczaj, rób wszystko zgodnie z planem, to daje ogromną satysfakcje!!

PRAKTYKUJ, przez lata uczyłaś się zachowań, które Ci szkodzą, dlatego daj sobie i swojemu organizmowi czas na adaptację.
Jak świadomie wybierać produkty:
– przede wszystkim sięgaj po produkty jak najmniej przetworzone, zdrowe źródła białka (ryby, mięso, jaja, ciecierzycę, soję, fasolę), węglowodanów (kasze, ziemniaki, ryż) czy tłuszczów (oliwa, oleje roślinne, awokado, czekoladę minimum 85%), im mniej kombinacji tym lepiej!
– staraj się unikać gotowych dań, sosów, konserw czy ulepszaczy smaku. Pełne są cukru i wielu zbędnych dodatków (gluten) zwiększającycg ich walory smakowe,
– czytaj etykiety, zajmuje to dosłownie chwilę, a pozwala szybko zidentyfikować, czy produkt jest wart swojej ceny bądź czemu jego cena jest taka niska,
– nie daj się oszukać producentom/reklamom, hasła promocyjne mają zwiększyć sprzedaż, a nie zadbać o nasze zdrowie.

Gdzie ukryty jest cukier:
– słodycze,
– praktycznie wszystkie napoje poza wodą mineralną,
– wyroby cukiernicze, ale także pieczywo (chleb, bułki),
– dżemy, pasty kanapkowe,
– napoje energetyczne czy kawy smakowe,
– nabiał,
– alkohol,
– produkty przetworzone (konserwy mięsne, rybne, warzywne), gotowe dania, pasty, ale także np. przeciery pomidorowe, ketchup – producenci wiedzą, że słodkie lepiej smakuje i sprawia, że produkt jest częściej wybierany.

Cukrowy detoks
Jeżeli zdecydujecie się na zmianę nawyków, czy to stopniową czy bardzo radykalną, spodziewajcie się oporu ze strony organizmu. Przez pierwszych kilka dni, możecie czuć się słabo, być rozdrażnionymi, może boleć Was głowa lub Wasze jelita będą intensywniej pracować. Bardzo często pojawiają się wykwity skórne czy intensywny zapach potu. To wszystko jest całkowicie naturalne, przechodzi po kilku dniach. Pamiętajmy, nasz organizm się oczyszcza z tego, co mu szkodzi. Dlatego warto przetrwać tych kilka dni, żeby cieszyć się lepszym samopoczuciem i wyglądem. A organizm wspomagajmy, pijąc dużo wody. Zachęcam Was wszystkich do podjęcia próby. Najcenniejsze co mamy to zdrowie, a to, czym się odżywiamy, ma kluczowy wpływ na jego stan.

Ela Kazubska

 

Zdjęcia: Freepik, Pexels.

Share this...