Jak zadbać o swój tatuaż

 

Anna Pinkusdzela – tatuatorka, graficzka i malarka. Studiowała malarstwo w Poznaniu, a także wydała książkę dla dzieci z rysunkami roślin. Opowiada nam jak dbać o tatuaże oraz jak narodziła się jej pasja. 

 

Jak dbać o tatuaż?

Zaraz po wykonaniu tatuażu zostanie on przemyty z resztek tuszu. Następnie zdezynfekowany i owinięty folią zabezpieczoną taśmą samoprzylepną. Folię zdejmujemy średnio po 2 – 3 godzinach i delikatnie przemywamy tatuaż letnią wodą z mydłem (szare mydło, biały jeleń, carex) po czym przykładamy delikatnie papierowym ręcznikiem, który odsącza pozostałości wody. Na tak osuszony tatuaż nakładamy cienką warstwę kremu do pielęgnacji tatuażu. Na rynku dostępnych jest kilka produktów. Jeśli chodzi o stosowanie folii, to według mnie dobrze jest korzystać z niej przez ok. 2 dni i to tylko wtedy, kiedy kładziemy się spać czy np. wychodzimy z domu. W ten sposób zapobiegamy „przyklejeniu” się tatuażu do pościeli czy ubrania. Po ok 2-3 dniach z rany nie wypływa już osocze, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia tatuażu. Musimy zadbać również o to, aby skora mogła oddychać, co pozwala na szybsze zagojenie się tatuażu. Świeży tatuaż przemywamy do czterech razy dziennie.

Powtarzamy czynność:

-przemywamy letnia woda

-osuszamy ręcznikiem papierowym

-natłuszczamy kremem

Musimy zadbać, aby tatuaż był cały czas natłuszczony. Jeśli pojawią się strupki to pod żadnym pozorem nie zdrapujemy. Tatuaż pielęgnujemy do całkowitego zagojenia. Proces ten trwa (w zależności od rodzaju tatuażu) do 2 – 3 tygodni.

Tatuaż robisz na całe życie, dlatego warto zadbać o jego pielęgnację. Przy świeżym tatuażu najlepiej odstawić alkohol na ok 5 dni, słonce, solarium na ok. 1 miesiąc. Nie zapominajmy o korzystaniu z kremów z filtrem 50+. Promienie słoneczne negatywnie wpływają na tatuaż. Traci on na jakości, a kolory nie będą tak intensywne jak wcześniej.

Basen… poczekajmy ok 1 miesiąca. Chlor oraz bakterie w zbiorniku wodnym mogą uszkodzić tatuaż.

 

Czy polecasz jakieś szczególne produkty?

Na rynku jest bardzo dużo kosmetyków do pielęgnacji tatuażu. Sądzę, że każdy tatuażysta ma swój przetestowany produkt, który na 100% może polecić swoim Klientom. Ja oczywiście też mam swój, który wszystkim polecam przy bezpiecznym gojeniu się tatuażu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak wygląda proces tworzenia tatuażu?

Szczera rozmowa z Klientem jest najważniejsza. Pozwala poznać jego potrzeby, upodobania itd. Musimy wiedzieć czego oczekuje klient. Po poznaniu jego stylu wybieramy wzór. Często klienci mają własne pomysły, ja jako artysta muszę „myśli i wizje” przenieść na kartkę. Odkażamy skórę klienta, sprzęt oraz miejsce pracy. Odbijamy wzór na skórę, później tworzymy kontury, wypełniamy je i dopracowujemy całość.

 

Jak możesz określić swój styl?

Moj styl jest obszerny. Lubię ciekawe wzory i wyzwania. Od dot work, tradycyjny, watercolor, realizm do graficznego. Najbardziej lubuje się w twarzach, coś co przypomina malarstwo i można malować jak obraz na płótnie. Kiedy tatuujesz centymetr po centymetrze i widzisz, jak powstaje coś niesamowitego…wspaniałe uczucie.

 

Jaka była Twoja najdłuższa sesja tatuażu, co to było i na jakiej części ciała?

Często mam długie sesje takie około 7- 8 godzin. Jednym z przykładów może być GREAT BRITISH TATTOO SHOW 2018. Sesję zaczęliśmy około 11:00, a skończyliśmy przed 20:00. Był to tatuaż Michała Archanioła na ramieniu. Tatuaże na plecach należą też do tych bardziej czasochłonnych, najczęściej zajmują około 5 godzin.

 

Co Cię skłoniło do tego, aby zająć się tatuażem?

Od dzieciństwa rysowałam. Studiowałam malarstwo w Poznaniu. Olej i płótno były najważniejsze w moim życiu. Wydałam także książkę dla dzieci z rysunkami roślin. Jak również miałam jedną wystawę swoich obrazów.

Tatuować zaczęłam całkiem przypadkiem. Kilka lat temu na wakacjach postanowiłam z siostrą zrobić tatuaż. Słowa mojego taty przyczyniły się do tego kim jestem dziś „Skarbeczku, czemu Ty nie zaczniesz robić tatuaży, przecież byłabyś świetna” I tak dostałam w prezencie pierwszy zestaw do tatuowania. Wszystkiego nauczyłam się sama na własnej skórze… Początki były trudne, filmiki na youtube, jak podłączyć maszynkę, napięcie, igły itp. Dużo tego było, ale z czasem wszystkiego się nauczyłam. Dziś, gdy o tym pomyślę chce mi się śmiać, ale jestem z siebie dumna. Wszystko zawdzięczam mojemu tacie, w którym mam wielkie wsparcie.

 

Jakie masz rady dla kobiet, które chcą zacząć karierę jako tatuorki?

Najważniejszą rzeczą jest umiejętność rysowania, wizji i wyobraźni. Można wtedy stworzyć naprawdę coś pięknego i niepowtarzalnego. Piersi do przodu kobiety, uwierzcie w siebie i dążcie do celu, gdyż warto.

 

Instagram @angelina_tattoo30

 

Zdjęcie główne: Pexel.com

Share this...