Staram się być supermamą i supermodelką – Joanna Szyc
Joanna Szyc – modelka, fotomodelka i kosmetolog opowiada nam o dążeniu do spełnienia swoich dziecięcych marzeń.
Kiedy zaczęła się Twoja miłość do modelingu?
Odkąd pamiętam. Zawsze interesowała mnie moda. Pamiętam jak bardzo fascynowały mnie magazyny modowe i program Fashion Tv. Traktowałam go jak okno na świat. Zamykając oczy wyobrażałam siebie, że mam 20 lat i jestem na takim „fashion show” lub sesji fotograficznej jako modelka.
Doszłaś do finału angielskiego Top Model, czy po tym posypały się propozycje współpracy?
Sam program był super przygodą, a zdobycie nagrody utwierdziło mnie w przekonaniu, że chcę zrobić więcej by to, co tak naprawdę kocham od zawsze, stało się też moją pracą. Na pewno dzięki brytyjskiej edycji miałam szansę poznać wiele wspaniałych osób. Nie jest tak, że po takim programie telefon zaczyna dzwonić sam, a skrzynka pełna jest wiadomości z ofertami. Zabrałam się mocno do pracy. Podstawą było przygotowanie portfolio z aktualnymi zdjęciami i przedstawienie swojej oferty agencjom modelingowym z Londynu. Po kilku miesiącach miałam już podpisany kontrakt.
Gdzie czujesz się lepiej, na wybiegu czy przed aparatem?
Nie jestem w stanie wybrać. Kocham prace na wybiegu i tę adrenalinę, która towarzyszy mi podczas pracy na żywo przed publicznością. Praca przed obiektywem daje mi też ogromną satysfakcję. Cudownie jest otworzyć magazyn brytyjski lub włoski ze swoimi zdjęciami w środku i to wtedy właśnie przypominam sobie jak kiedyś jako mała dziewczynka zamykałam oczy. Cieszę się z tego, gdzie teraz jestem.
Jakie masz plany modelngowe na przyszłe miesiące?
Obecnie jestem związana kontraktem z agencją, z której dostaje zlecenia jako modelka komercyjna. Drugi kontrakt jest już w rękach mojego managera, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem też w trakcie realizacji dużego projektu, z którego zdjęcia już niedługo pojawiają się na moich social mediach. Tam można mnie zobaczyć bardziej od strony high fashion.
Pomimo tego, że urodziłaś 2 dzieci, Twoja figura jest jak u 18latki. Co robisz, aby utrzymać w formie swoje ciało? Ćwiczenia, dieta, zabiegi?
Oczywiście na pierwszym miejscu jest dieta i ruch. Staram się jeść zdrowo, lecz nie odmawiam sobie torcika na urodzinach lub serniczka po niedzielnym obiadku. Trzeba zachować zdrowy balans. Zawsze byłam aktywna ruchowo. Wolny czas uwielbiam spędzać z rodziną na rowerze górskim czy też wspinając się.
Jeżeli chodzi o zabiegi to najbardziej zaczęłam się nimi interesować w momencie, gdy dowiedziałam się o mojej pierwszej ciąży. Zabiegi pielęgnacyjne skóry pozwoliły mi obronić się przed rozstępami. Wiele z moich koleżanek, które posłuchały moich rad, cieszą się podobnymi efektami zabiegów aż do dzisiaj. Tak więc, stałam się chodzącą reklamą mojego własnego malutkiego salonu Beauty&Spa.
Jesteś dobrym przykładem, że na marzenia nigdy nie jest za późno. Jakie masz rady dla kobiet, które wciąż coś skrywają w sobie i nie mają odwagi, aby to pokazać?
Podstawą jest zaufanie samej sobie. Obranie marzeń na cel. Wiek czy sytuacja życiowa nie jest przeszkodą, by ten cel realizować. Mając dwójkę dzieci staram się być Supermamą, do tego pracuję w swoim salonie, dlaczego w tym samym czasie nie miałabym mieć marzeń o byciu Supermodelką. Najważniejsze jest by robić dla siebie to co kochamy najbardziej.
Photo Fox Visual Art / Valentin Alexandru Calinescu