Celina Golec – Magia kimon

Od dziecięcych zabaw u babci, przez edukację w szkole odzieżowej, po własną markę unikatowych kimon – oto inspirująca historia projektantki, dla której moda stała się życiową pasją. Poznajcie jej fascynującą podróż, odkryjcie, co skłoniło ją do tworzenia eleganckich i wszechstronnych kimon oraz dowiedzcie się, jakie cele stawia sobie w swojej twórczości.

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z projektowaniem? Kiedy poczułaś, że to jest Twoja pasja?

Moja przygoda z projektowaniem zaczęła się tak naprawdę już od najmłodszych lat, choć trudno mi dokładnie wskazać, kiedy to się zaczęło. Już jako dziecko, kiedy jeździłam do babci na wakacje, odkryłam magię krawiectwa. Babcia, która była krawcową, trzymała na strychu starą walizkę pełną przeróżnych skrawków materiałów. Dla mnie otwarcie tej walizki było jak otwarcie skarbnicy – w czasach, kiedy prawie niczego nie było, babcia miała kolorowe, niezwykłe tkaniny, z których pozwalała mi szyć ubranka dla lalek.

Pamiętam te cekinowe guziki, które mieniły się w słońcu, dla mnie to był prawdziwy obłęd. Na strychu znajdowały się też antyczne szafy pełne starych ubrań, a także buty i inne akcesoria. Kiedy razem z kuzynką spędzałyśmy wakacje u babci, organizowałyśmy sobie prawdziwe rewie mody, przebierając się w te wszystkie różnorodne ciuchy. To była najlepsza zabawa, która jednocześnie rozbudzała moją kreatywność i miłość do mody.

Już w wieku 6-7 lat potrafiłam spędzać pół dnia na szyciu ubranek dla lalek. Pamiętam, że razem z moją przyjaciółką z dzieciństwa Anką nie nauczyłyśmy się czytać, następnego dnia tłumaczyłyśmy naszej pani od polskiego, że nie miałyśmy czasu, bo byłyśmy zbyt zajęte szyciem. Do dziś pani wspomina to zdarzenie z uśmiechem.

Byłam jedną z nielicznych osób w klasie, które od samego początku wiedziały, jaką drogę zawodową chcą obrać. Wybór szkoły o profilu odzieżowym był dla mnie oczywisty. Szukałam najlepszej szkoły w a Gdańsku, która kładła duży nacisk na szycie, ponieważ to było dla mnie najważniejsze. To właśnie wtedy poczułam, że projektowanie i szycie to moja prawdziwa pasja.

Ostatnio zaczęłaś projektować i samodzielnie szyć kimona. Co skłoniło Cię do wyboru właśnie tej części garderoby?

Ostatnio zaczęłam projektować i samodzielnie szyć kimona, co stało się dla mnie nową, fascynującą przygodą. Przede wszystkim, kimono to element ubioru, który charakteryzuje się niezwykłą elegancją i prostotą. Zawsze poszukiwałam ubrań, które są zarówno stylowe, jak i wygodne, a kimono idealnie wpisuje się w te kryteria. Jest to ubiór, który można nosić na wiele różnych okazji – od codziennych, po bardziej formalne. Ta wszechstronność bardzo mnie zainspirowała, ponieważ chcę tworzyć coś, co będzie miało szerokie zastosowanie.

Dodatkowo, kimona są niesamowicie efektowne, dzięki luźnemu krojowi, pozwalają na eksperymentowanie z różnymi materiałami, wzorami i detalami.

Kolejnym powodem było moje pragnienie tworzenia ubrań, tworząc coś unikalnego i oryginalnego.

Szycie kimona wymaga precyzji, cierpliwości i umiejętności, które rozwijałam przez lata. Każdy etap tworzenia kimona, od wyboru tkaniny po finalne wykończenie, jest dla mnie satysfakcjonującym procesem, który pozwala mi w pełni wyrazić swoją kreatywność.

Wybór kimona jako głównego projektu nie był przypadkowy, to połączenie mojej fascynacji eleganckimi i wygodnymi ubraniami, chęci tworzenia uniwersalnych i funkcjonalnych ubrań oraz pragnienia podjęcia nowego wyzwana. Kimono stało się dla mnie symbolem pasji, elegancji i nieograniczonych możliwości twórczych.

Jak najlepiej nosić kimono? Czy jest to strój zarezerwowany tylko na wieczorne wyjścia?

Kimona, które projektuję, są niezwykle wszechstronnym elementem garderoby. Moje projekty są casualowe, co oznacza, że można je nosić zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje.

Kimono świetnie komponuje się np z jeansowymi szortami, co sprawia, że jest idealne na letnie dni i wyjścia na plażę. Dodaje stylu i lekkości każdemu casualowemu strojowi. Na wieczorne wyjścia kimono można zestawić z elegancką sukienką lub spodniami, tworząc wyrafinowany, a jednocześnie komfortowy look, dzięki czemu jedno kimono może mieć wiele zastosowań. Można je nosić jako okrycie wierzchnie, lekką narzutkę czy nawet jako główny element stroju. Ta wszechstronność sprawia, że jest praktyczne i uniwersalne, pasujące do różnych okazji, nie tylko eleganckim, ale i funkcjonalnym dodatkiem do każdej garderoby.

Co stanowi dla Ciebie największą inspirację i co motywuje Cię do działania?

Największą inspiracją są dla mnie inni projektanci, których śledzę i podziwiam. Ich podejście do mody, kreatywność i umiejętność tworzenia unikalnych kolekcji dostarczają mi wielu pomysłów. Obserwując ich pracę, poznaję trendy i zyskuję świeże spojrzenie modę.

Materiały również odgrywają kluczową rolę. Zanim kupię tkaninę, zawsze ją dokładnie oglądam.  To dla mnie bardzo ważny moment, ponieważ już wtedy zaczynam planować, co z niej uszyję. Wyobrażam sobie, jakie dodatki i detale będą pasować, jak materiał będzie się układał i jaki efekt końcowy chcę osiągnąć. Dotyk tkaniny często podsuwa mi konkretne pomysły, od razu mam w głowie obraz tego, jak będzie wyglądało gotowe kimono.

Jakie cele stawiasz sobie w swojej pracy i pasji związanej z projektowaniem?

Przede wszystkim zachowanie pasji do szycia. Chciałabym, aby szycie zawsze było częścią mojego życia, przynosząc mi radość i satysfakcję każdego dnia. Pragnę nieustannie się rozwijać oraz doskonalić swoje umiejętności.  Moim celem jest tworzenie ubrań, które przyniosą radość zarówno mnie, jak i osobom, które będą je nosić.

Czy Twoje kimona są unikatowe? Czym się wyróżniają?

Moje kimona są wyjątkowe i wyróżniają się na kilka sposobów. Przede wszystkim, nie szyję ich masowo. Każde kimono powstaje w ograniczonej liczbie egzemplarzy, a czasem tworzę tylko jeden egzemplarz danego projektu, co sprawia, że są naprawdę unikatowe. Chcę, aby każda osoba, która je nosi, czuła się wyjątkowo i mogła wyrazić swoją osobowość poprzez mój projekt. Dzięki temu, moje kimona nie tylko wyróżniają się na tle masowych produkcji, ale także mają duszę i są unikatowe.

Jakie materiały i techniki stosujesz przy tworzeniu swoich kimon? Czy jest coś, co szczególnie cenisz w procesie tworzenia?

Przy tworzeniu swoich kimon stosuję różnorodne materiały, ale moim absolutnym faworytem jest jedwab. Uwielbiam jedwab za jego lekkość, delikatność oraz sposób, w jaki się układa i faluje. Nazywam go „żywym materiałem” ze względu na jego ciągły ruch i falowanie, co nadaje kimonu wyjątkowy charakter i elegancję.

Jedwab jest jednak jednym z najtrudniejszych materiałów do pracy. Podczas krojenia potrafi „fruwać”, co sprawia, że precyzyjne wykrawanie projektu staje się wyzwaniem. Mimo trudności, jedwab jest moim numerem jeden i marzę o tym, aby w przyszłości pracować wyłącznie z nim. Jest to cudo, które nadaje każdemu kimonu niepowtarzalną lekkość i elegancję.

Kontakt

Celina Golec Fashion

Instagram https://www.instagram.com/celina_golec_fashion

Share this...