Beauty… is what I do! – Marta Zielińska

Beauty… is what I do…! Tymi właśnie słowami witam wszystkie kobiety, które do mnie przychodzą – mówi Marta Zielińska, akredytowana trenerka makijażu permanentnego i właścicielka Permanent Beauty Clinic.

Marto jak zaczęła się Twoja kariera w branży beauty?

 Mój pierwszy kurs z makijażu permanentnego odbył się w Polsce w 2014 roku, ale raczej nie nazwałabym tego tylko kursem, ale profesjonalnym szkoleniem i była to excytująca droga do czegoś nowego i pięknego zarazem. Następnie swój warsztat doskonaliłam u wielu znanych masterów w branży nawiązując przy tym cudowne konatakty oraz przyjaźnie. Jednak cały czas czułam niedosyt wiedzy. Dlatego też, zdecydowałam się na studia podyplomowe na Wydziale Medycznym Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej, o specjalności: Zaawansowane Techniki w Makijażu Permanentnym. Sudia te ukończyłam z wyróznieniem, dostając tym samym tytuł trener-linergista. Na tym samym Uniwerrsytecie dwa lata później otrzymałam tytuł Magistra Kosmetologii. Obecnie jestem akredytowanym trenerem makijażu permanentnego na terenie Wielkiej Brytanii oraz czynnie wykonuję zabiegi na klientkach, z czego nigdy nie zrezygnuję. Ponad 7 lat temu otworzyłam salon kosmetologii estetycznej oraz makijażu permanentnego w londyńskiej urokliwej dzielnicy – Richmond. To właśnie tam spotykam wiele osób na różnych etapach swojego życia. Cieszę się, że dzięki doświadczeniu mogę je wspierać i pokazywać świat, w którym zakochałam się bez pamięci i któremu całkowicie się poświęciłam.

Czym dla mnie Ciebie jest makijaż permanentny?

Odpowiedź wydaje się prosta, bo to półtrwały makijaż. Jednak dla mnie to znacznie więcej.

Jako linergistka podkreślam nie tylko zewnętrzne piękno. Zabieg ten jest niczym terapia, podnosi pewność siebie i samopoczucie. Bywa, że wykonuję makijaż na brwiach kobiet, które utraciły włoski w wyniku choroby, takiej jak: łysienie plackowate czy po przebytej chemioterapii. Pomoc im jest najpiękniejszą, ale jednocześnie najtrudniejszą stroną mojego zawodu. Presja i odpowiedzialność jaką biorę na swoje barki jest ogromna. Kobiety, które przeszły tak ciężką drogę nie potrzebują stresów spowodowanych źle wykonanym makijażem. Dlatego w takich przypadkach doświadczenie osoby, która wykonuje ten zabieg jest bardzo ważne.

W ostatnim czasie wzrosło zainteresowanie makijażem permanentnym, co za tym idzie wiele Pań szkoli się w tym zawodzie. Czy taki makijaż może wykonywać każdy kto tylko zrobił kilkugodzinny kurs?

Na ten wątek chciałabym zwrócić szczególną uwagę. W dzisiejszych czasach popularność makijażu permanentnego rośnie. Spowodowało to wzrost ilości kursów, która wypuszcza w świat linergistki bez dobrego przygotowania. Dziś obławę przeżywa organizacja szkoleń typu „fast food” – szybko i mało solidnie, nie dając tym samym gruntownego przygotowania przyszłym linergistkom do wykonywania naszej pracy.Nie uda się w kilka dni czy tygodni opanować wiedzy z zakresu kosmetologii, czy medycyny, oraz nabycia umięjętności samego wykonywania zabiegu, które są podstawową wartością dobrej linergistki. Tylko prawidłowo wykonany makijaż permanentny, doświadczenie i umiejętność wydobycia piękna jest w stanie spełnić oczekiwania klienta. Dlatego osobiście kieruję się etyką pracy oraz zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa i higieny.

Spotkałam się także z krótkimi szkoleniami online, dające możliwość czyli kwalifikacje do wykonywania zabiegów makijażu permanentnego. Ta praktyka powinna zostać zaniechana! Poznałam linergistki, które borykają się z wieloma problemami, ponieważ nie były one uwzględniane w szkoleniach i to nawet na podstawowym etapie. Natomiast z efektami zabiegów po takich szkoleniach zmagam się w salonie. 1 na 5 klientów musi zaczynać od usunięcia poprzedniego makijażu, zanim zostanie przeprowadzona prawidłowa pigmentacja.

Na czym skupiasz się w swoich szkoleniach?

 Tworząc akredytowane szkolenia kładę nacisk na pokazanie różnych stron makijażu permanentnego. Pokazuję, jakie konsekwencje generują z pozoru błahe błędy. Moje kursantki otrzymują wiedzę, która również pozwala im uzupełnić i “posegregować” informacje zdobyte już na wcześniejszych szkoleniach. Moje szkolenia składają się z kilku modułów, część pracy teoretycznej kursantki mogą przepracować w domu oraz w dogodnym dla siebie czasie, wiedza zostaje sprawdzona w formie egzaminu, taki system pozwala mi skupić się na praktyce, która jest niezmiernie ważna w tym zawodzie. Dodatkowo moje kursantki mogą liczyć na wsparcie poszkoleniowe, oraz mają możliwość zarezerwowania godzinnej sesji on-line gdzie mogą zadawać pytania, które nasunęły się podczas samodzielnej pracy, ponieważ każdy klient to inne doświadczenie. Wiem jakie to jest dla nich ważne. Świadczy o tym choćby jeden z komentarzy jaki otrzymałam: “Byłam na wielu szkoleniach ale na żadnym nie została mi tak przekazana wiedza jak u Marty. Osobiście uważam, że poza posiadaną wiedzą, bardzo istotna jest umiejętność jej przekazania.”

Dlatego istotnym jest, gdzie kończymy kursy i gdzie zdobywamy kompetencje.

Nasze klientki przychodząc do nas darząc nas zaufaniem, a my jesteśmy tu po to po to aby im pomóc oraz bardzo często odzyskać wiarę w siebie.

Również powinnśmy wiedzieć, że wykonanie brwi metodą pudrową nie jest jedyną opcją wykonania makijażu pół-trwałego, w niektórych przypadkach jeynym rozwiązaniem, jest technika włoskowa, która odda naturalny wygląd po wygojeniu. Jednocześnie uważam, że nie ma znaczenia czy ktoś przeszedł choroby, czy chce poprawić samopoczucie, czy zwyczajnie pragnie zaoszczędzić czas wykonując makijaż permanentny, skutki błędnej pigmentacji pozostawiają nie tylko blizny na skórze, ale również w duszy. Tym osobom trudno będzie ponownie zaufać i oddać się w ręce profesjonalisty.

Dlatego mówię STOP takim praktykom! Walczę z wypuszczeniem w świat dziesiątek linergistów tygodniowo, przez placówki bez doświadczenia, które są dla mnie fabryką pozbawioną etyki. Tym samym chciałam uczulić osoby, chcące skorzystać z tych usług. Warto zwrócić uwagę na pseudo pigmentację medyczną, która poprzez działanie “na litość” i promocje kosztem ludzi z chorobami, chce sprzedawać swoje usługi czy produkty.

Należy sprawdzić gdzie uczyć się lub gdzie wykonać upiększający zabieg. Mój salon i zawód narodził się z pasji, którą wciąż zgłębiałam. Wiedzę zdobywałam uczęszczając na master class-y u najlepszych artystów w Polsce jak i na świecie. Uzyskałam tytuł magistra kosmetologii. Dzięki temu czuję się pewnie w tym co robię. Pomimo, tego, iż szkolę innych, sama nieustannie biorę udział w wielu szkoleniach, uczestniczę w konferencjach branżowych. Linergistka to nie jest tylko mój zawód, to misja, chęć doprowadzania do przemian w życiu ludzi. Czasem to po prostu makijaż, ale czasem to rekonstrukcja brodawki sutkowej, bądź brwi po przebytych chorobach. To właśnie te zabiegi czynią mój zawód wyjątkowym.

Makijaż permanentny nie jest jedynie moją pracą i pasją – to mój styl życia.

 Dziękuję za rozmowę.

 

 

Adres salonu:

Permanent Beauty Clinic

306 Upper Richmond Road West, SW14 7JW

strona internetowa: www.permanentbeautyclinic.co.uk

email: contact@permanentbeautyclinic.co.uk

Share this...