Bogini powraca

Ludzkość od wieków podąża ścieżką wojen, rywalizacji i siły. Żądza władzy i bogactwa wyznacza nam priorytety a męski świat przedostał się do świata kobiet, siejąc w nim ziarna podziału i hierarchii.
Zapomniałyśmy o swoich boginicznych darach, z którymi tu przyszłyśmy. O swojej powinności strażniczki światła (domowego ogniska), która jest jednocześnie naszym przywilejem. Dzikość i boskość naszych ciał została zasypana pod grubą warstwą wstydu i strachu a nasza kobieca moc, będąca w sprzeczności z intelektualnym nurtem, zamarzła, zapadając w trwający wiele setek lat sen. Taki kierunek doprowadził nas wszystkich, bez wyjątku (jesteśmy tu bowiem razem, połączeni) do braku harmonii, do widocznego gołym okiem, wszechobecnego zachwiania naturalnego balansu pomiędzy mocą i siłą. Natura jest jednak przemądra, zdolna do przetrwania w najbardziej nawet niesprzyjających warunkach. A istniejące od neonów lat energie bogiń są przez nią przez cały czas wspierane. Szepczą do nas drogą intuicji, znaków i przeczuć. Pojawiają w naszych pragnieniach i głęboko skrywanych porywach serc, kobieta bowiem daje życie nie tylko ziemskim dzieciom, ale też wizjom i marzeniom, które są wynikiem jej połączenia z rodzącą Ziemią.

Świat bogiń przenikał się i przeplatał ze światem ziemskim od prapoczątku, który tak naprawdę wciąż jest dla nas tajemnicą. Boginie wielu kultur, takich jak hindu, celtyckiej, egipskiej, prasłowiańskiej, starogreckiej czy rdzennych plemion Ameryk, towarzyszyły ludzkości wspierając wszelkie życie i dbając by święte prawa Kosmosu były szanowane, a ludzie pozostawali w kontakcie ze Źródłem, którego cząstka jest w każdym z nas. Czas patriarchatu jednak postawił przed nami męskiego boga, który częściej niż miłością, posługiwał się karą. Zapanowała era dominacji i podzielenia. Kobiety, jedne z najbardziej magicznych (zaraz po jednorożcach) stworzeń tej Ziemi, porzuciły swoje święte ścieżki. Przerwały połączenie z Babcią Księżyc, oddaliły się od Matki Ziemi i przestały podążać wraz z rytmami i cyklicznością natury, tracąc tym samym dostęp do swojej wewnętrznej, duchowej przewodniczki.

Obecny moment w dziejach świata jest czasem powrotu bogini. Czasem odmarzania, budzenia się do życia kobiecej mocy, która ma zdolność by transformować ciemność w światło, uleczyć swój własny ból uzdrawiając w ten sposób ból wielu pokoleń oraz przywrócić harmonię w relacji kobiet z mężczyznami.

Dlatego, kobieto mocy, wsłuchaj się głęboko w swoją ciszę a na pewno usłyszysz Jej szept. Rozejrzyj się wokół a dostrzeżesz znaki, za którymi będziesz mogła podążać w kierunku, który przyniesie Ci nową jakość – życie godne bogini. Wiedz, że jest nas na tej drodze wiele, wszystkie połączone wspólnym celem przywrócenia miłości, mocy i magii z powrotem dla świata. Ale nie zrobimy tego same, ponieważ kobieca energia Shakti współistnieje z męską energią Shivy i razem tworzą jedność. Ale o tym opowiem innym razem…

Ann Linhart
wojowniczka światła, przewodniczka kobiet, założycielka SelfLove – świątyni kobiecości

www.annlinhart.com

 

Share this...