Justyna Abramowicz – Czy dentystka naprawdę jest taka straszna?

Lekarz dentysta z ponad 10-letnim doświadczeniem. Zajmuje się stomatologią ogólną, estetyczną i ortodoncją.
Rozmawiała: Ela Kazubska

Justyno, czy to prawda, że życie na emigracji zaczęło się u Ciebie bardzo wcześnie?
Tak, jeszcze w podstawówce wyjechałam z rodzicami do USA, ale po niedługim czasie wróciliśmy do Polski. Jednak większość życia spędziłam w Polsce. Pochodzę z południa Polski, z małej miejscowości Gorlice. Na studia wyjechałam najdalej, jak się dało – do Szczecina. Stamtąd osiem lat temu przyjechałam tutaj, do Anglii, ale na pewno nie jest to końcowy odcinek.

Czy zgadzasz się z twierdzeniem, że Londyn to jedno z najbardziej „samotnych” miast?
Tak i nie. Nie jest łatwo zawierać nowe znajomości i może być tak, że nie znasz swoich sąsiadów, ale jeżeli ktoś jest otwarty i chce, jak to się mówi, wyjść do ludzi, to Londyn daje masę możliwości. Jest to tygiel kulturowy i można spotkać tu ludzi pochodzących z całego świata, spróbować jedzenia z każdego zakątka globu, poznać inne kultury. Także wszystko zależy od nas.

Wykonujesz zawód, którego nazwa wywołuje dreszcze u części społeczeństwa. Czy dentystka naprawdę jest taka straszna?
Często słyszę od osób wchodzących do gabinetu, że mnie nie lubią, że się mnie boją. Myślę, że my, Polacy, jesteśmy stomatologicznie straumatyzowani przez dentystów szkolnych. Polacy boją się dentystów, ale często wynika to z tego, że odwiedzają ich dopiero, kiedy boli. Staram się zawsze na początku wizyty wytłumaczyć, dlaczego coś ma być leczone, jaki jest powód i jaki chcemy osiągnąć cel. Tłumaczę, jak będzie wyglądało leczenie, jakie zabiegi będą wykonane na poszczególnych etapach. Uważam, że pacjent, który otrzyma te informacje, czuję się o wiele spokojniejszy. Bo tak naprawdę najbardziej boimy się nieznanego.

Jesteś drobnej budowy kobietą. Skąd siła, żeby wyrwać ząb? Czy jednak ważniejsza jest technika?
Najważniejsza jest technika. Ząb nie jest przyrośnięty do kości, jedynie zawieszony na mikrowięzadłach, które umiejętnie trzeba pozrywać. Oczywiście, zdarzają się trudne ekstrakcje lub niewykonalne w warunkach gabinetu. Raz zdarzyło mi się, że nie mogłam usunąć zęba. Zapamiętam to do końca życia!
Jak oceniasz stan świadomości polskiego społeczeństwa w UK na temat dbania o higienę jamy ustnej?
Niestety jest bardzo duża przepaść między Polakami a Europejczykami – na naszą niekorzyść. Myślę, że to wynika z braku edukacji dentystycznej – nie jesteśmy nauczeni dobrze dbać o swoje zęby, a do dentysty chodzimy tylko wtedy, gdy coś się dzieje. Nie ma regularności, którą można np. zauważyć u Anglików, którzy co pół roku albo nawet co trzy miesiące przychodzą na wizyty. Bardzo bym chciała, żeby ta postawa polskiego społeczeństwa zmieniła się na proaktywną. To nie dentysta jest odpowiedzialny za zęby, tylko pacjent.

Czy właśnie dlatego zdecydowałaś się na cykl artykułów edukacyjnych a także live na swoim profilu.
Tak, dlatego zdecydowałam się na cykl artykułów i robię filmiki, będą też spotkania live. Chciałabym przekonać Polaków, że dentysta nie jest straszny i lepiej jest zadbać o zęby. Profilaktyka, czyli zapobieganie chorobom, oraz higiena jamy ustnej tak naprawdę są łatwe i tania, a pomagają nam utrzymać to co najlepsze, czyli nasze własne zęby.

Ciągle studiujesz, jesteś mamą siedmioletniego Franka, prowadzisz dom. Czy udaje Ci się jeszcze znaleźć czas dla siebie?
Sama czasem się zastanawiam, jak to robię. Całe szczęście mój zawód jest moją pasją, a relacje, jakie mam z pacjentami sprawiają, że nie czuję się jak w pracy. Z czasem dla siebie bywa ciężko, ale staram się znaleźć work-life balance. Mam bardzo wspierającego partnera, który wyręcza mnie w wielu domowych obowiązkach i bardzo często przypomina mi, że powinnam coś zrobić dla siebie, wypycha do ludzi i dopinguje we wszystkim, co robię.

Powiedz nam, proszę, jaka jest Twoja ulubiona cecha u innych ludzi, a czego nie tolerujesz?
Nie toleruje zawiści i traktowania ludzi z góry. Uważam, że ludzie powinni się nawzajem wspierać i być życzliwi i serdeczni wobec siebie. Bardzo cenię u ludzi chęć rozwoju i uczenia się oraz to, że z każdym dniem chcą stawać się lepsi.

Share this...