Kobieta inżynier w męskim świecie maszyn
Anna Krzyżanowska, inżynier energetyki i elektryki. Na co dzień pracuje przy projektowaniu maszyn oraz sensorów elektrycznych, potrafi zdalnie naprawiać maszyny oraz systemy elektryczne i energetyczne na całym świecie. Eteryczna blondynka o silnym charakterze, która odważnie spełnia swoje marzenia.
Rozmawia Katarzyna Pawlak
Od jak dawna mieszkasz w Skandynawii? Czy trudno było Ci się zaaklimatyzować się w tym kraju? Tęsknisz za Polską?
W Skandynawii mieszkam od 2,5 roku. Początki były dosyć ciężkie, przyjechałam do chłopaka i dzięki niemu mój proces adaptacji w nowym kraju przebiegł lepiej i sprawniej. Bardzo często odczuwam tęsknotę za ojczyzną, ponieważ mam tam moją rodzinę i znajomych. Jednak obecnie moje życie toczy się w Danii i skupiam się na teraźniejszości. Staram się w wolnym czasie przyjeżdżać do Polski, spotykać z najbliższymi. Największą przeszkodą jest rozłąka z rodziną. Życie na emigracji jest trudnym, ale bardzo pouczającym doświadczeniem. Dużą wartością życia zagranicą jest możliwość poznania innej kultury. Skandynawia, pomimo że nie jest daleko od Polski, różni się obyczajowo od naszego kraju. Musiałam dostosować się do nowej sytuacji.
Zajmujesz się projektowaniem maszyn i sensorów elektronicznych, potrafisz zdalnie naprawiać maszyny oraz systemy elektryczne na całym świecie. Ciekawi mnie, skąd u Ciebie zainteresowania tymi kierunkami, które bardziej kojarzą się z pracą dla mężczyzn?
Od zawsze byłam bardzo ciekawa świata, fascynowały mnie technologie przyszłości. Od dziecka interesowały mnie nowinki techniczne oraz zasady działania różnych sprzętów.
Zadawałam dużo pytań i dążyłam do poznania odpowiedzi. Nie interesowały mnie typowo kobiece zajęcia czy hobby. Postanowiłam zaspokoić swoją ciekawość i iść w kierunku technicznym. Moja praca jest też moją pasją. Czerpię dużą satysfakcję z możliwości tworzenia i testowania nowych rzeczy. Panuje przekonanie, iż zawód inżyniera zarezerwowany jest tylko dla mężczyzn, z dumą łamię ten stereotyp.
Interesujesz się również technologiami kosmicznymi. Bierzesz udział w wydarzeniach, konkursach, konferencjach związanymi z tą tematyką. Czy swoją przyszłość wiążesz z tym sektorem?
Od kiedy pamiętam patrzyłam z fascynacją w nocne niebo.
Technologie kosmiczne są kolejną ważną częścią moich zainteresowań. Jako inżynier energetyki i elektryki, mam szerokie spektrum wykorzystania swojej wiedzy w konstruowaniu sprzętu do eksploracji kosmosu. Obserwujemy obecnie zakrojony na szeroką skalę wyścig w sektorze kosmicznym. Technologie kosmiczne znajdują swoje zastosowania również na ziemi. Wiele wynalazków NASA zostało zaadoptowanych do życia codziennego. W przyszłości na pewno będę starała się angażować się w rozwój sektora kosmicznego.
Czy spotykasz się z dyskryminacją płci w miejscu pracy?
Skandynawia jest dosyć liberalna pod względem równouprawnienia. Jest tutaj bardzo przestrzegane by kobieta była traktowana na równi z mężczyzną. Jednak z uwagi na to, iż zdalnie naprawiam maszyny i systemy na całym świecie, spotkałam się już z dyskryminacją ze strony naszych klientów z krajów Azji czy Afryki. Nasi kontrahenci bardzo często są w szoku i nie mogą uwierzyć w to, że cały ogromny system czy linię produkcyjną naprawiła zdalnie mała, drobna kobieta. Podczas gdy szereg techników, elektryków i inżynierów nie mógł sobie poradzić z problemem na miejscu. Spotkałam się też z sytuacją, że klient odmawiał naprawy systemu, z uwagi na to, że nie chciał by robiła to kobieta. W trakcie wizytacji naszych klientów w firmie, często jestem brana za sekretarkę a nie głównego inżyniera. Chciałabym, aby ludzie postrzegali mnie przez pryzmat mojej wiedzy i umiejętności a nie aparycji. Jest to jednak ciężkie, ponieważ ludzie w pierwszym momencie zwracają uwagę na wygląd. Kobieta inżynier musi dużo mocniej udowadniać swoją wartość niż mężczyźni. Już w trakcie studiów spotykałam się z pewną dyskryminacją. Niektórzy profesorowie uważali, że inżynierem może zostać tylko mężczyzna, oceniali lepiej moich kolegów, musiałam pracować więcej tylko ze względu na swoją płeć. Sytuacja stopniowo ulega poprawie, ale wciąż jest bardzo dużo do zrobienia. Bardzo ważnie jest to, że coraz więcej robi się w tym kierunku, istnieje otwarta dyskusja co zrobić by kobiety były traktowane na równi z mężczyznami.
Pracujesz również jako modelka. Czy przestrzegasz jakiejś diety? Uprawiasz sport?
Nie stosuję żadnych specjalnych diet, po prostu staram się jeść zdrowo. Jestem bardzo aktywną osobą, żyję w ciągłym biegu. Dużo spaceruję. Ćwiczę jogę, ponieważ uspokaja moje ciało i umysł. Nie lubię słodyczy, unikam fast foodów. Moja figura wynika z uwarunkowań genetycznych, jestem naturalnie szczupłą osobą. Praca jako modelka była czymś dodatkowym. Teraz z uwagi na natłok obowiązków związanych z pracą inżyniera oraz innymi projektami, nie mam czasu na modeling. Była to ciekawa przygoda, kontrastująca z moimi obecnymi obowiązkami.
Co byś poradziła kobietom, które chcą zmienić swoje dotychczasowe życie, ale mają wątpliwości i obawy?
Najtrudniejszą rzeczą w zmianie jest pierwszy krok. Kobiety powinny przełamać strach przed zmianą i odważyć się podjąć właśnie te pierwszy krok. Dopóki nie ruszymy stoimy w miejscu. Wszystko nas czegoś uczy, nawet porażka potrafi być doskonałą lekcją. Nigdy nie jest za późno na zmianę kierunku swojego życia. Nie mogę powiedzieć, że będzie łatwo, prawdopodobnie będzie bardzo ciężko, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego też radziłabym, aby uzbroić się w duże zapasy cierpliwości, uporu i siły. Cierpliwość się przyda, ponieważ nie zawsze osiągniemy wszystko od razu, upór i siła będą potrzebne, gdyż wiele sytuacji może być trudnych i wymagających siły psychicznej. Kobiety powinny uwierzyć w siebie i swoje możliwości, nie skreślać siebie w jakiejś roli tylko dlatego, iż panuje przekonanie, że dany zawód zarezerwowany jest tylko dla mężczyzn. Okazuje się, że kobieta-inżynier może być lepszym kierownikiem niż mężczyzna. Panie oprócz podstawowej wiedzy, posiadają jeszcze zmysł taktyczny, który pozwala im robić kilka rzeczy naraz i nie umniejszać wykonywanego zadania.
Co Cię inspiruje najbardziej? Skąd czerpiesz energię i chęci do dalszego działania?
Inspiracją jest dla mnie dążenie do rozwoju nowych technologii, które pomogą ludzkości, czy też naszej planecie. Moją specjalnością jest energetyka i elektryka, w związku z czym chciałabym mieć swój udział w rozwoju energetyki odnawialnej na świecie. W obecnych czasach środowisko naturalne jest zagrożone degradacją przez działania człowieka. Zależy mi na tym by przyhamować proces niszczenia naszej planety, chciałabym swoimi działaniami wspomóc ochronę środowiska naturalnego. Motywuje mnie to by pozostawić nasz świat mniej zanieczyszczony dla przyszłych pokoleń. Chciałabym też przyczynić się do postępu ludzkości w kwestii eksploracji kosmosu.
Kto lub co inspiruje Cię najbardziej?
Moi rodzice są dla mnie ogromną inspiracją, ponieważ to oni mnie wspierają i motywują do dalszego działania. Gdy mam chwile słabości i próbuje się poddać to oni motywują mnie by działać dalej. Moi rodzice są moim ogromnym wsparciem. Sami są inteligentnymi ludźmi. Zdają sobie sprawę, że praca inżyniera nie należy do najłatwiejszych, chociażby z uwagi na dyskryminację, jednak powtarzają mi, że mam być silna i robić swoje bez względu na przeciwności. To dzięki nim mam siłę by osiągać moje cele. Czerpię też inspirację ze znanych kobiet, które osiągały sukcesy w dziedzinie nauki i techniki. Moim autorytetem jest Hedy Lamarr, która była aktorką i wynalazczynią, zawdzięczamy jej komórkę oraz bezprzewodowy internet. Hedy Lamarr była znakomitym przykładem na to, iż uroda może iść w parze z inteligencją. Była niesamowicie piękną i do tego bardzo inteligentną kobietą. Moją inspiracją jest też Margaret Hamilton, która była jedną z pionierek eksploracji kosmosu. To między innymi dzięki jej kodowi, program Apollo okazał się sukcesem.
Jakie masz plany na przyszłość? Podróże, kariera czy rodzina?
W najbliższej przyszłości chciałabym skupić się na rozwoju kariery zawodowej, mam kilka otwartych projektów i chciałabym je kontynuować. Chciałabym bardziej zaangażować się w działania dotyczące rozwoju sektora kosmicznego. Będę osiągać zamierzone cele, rozwinę działania dotyczące współpracy międzynarodowej kobiet działających w technice. Cały czas się uczę i udoskonalam.
Uważam, że zawsze można znaleźć złoty środek. Wiele kobiet sukcesu sprawnie działa i osiąga swoje cele, posiadając rodzinę, nie jest to dla nich żadną przeszkodą. Zatem myślę, że w moim przypadku ścieżkę zawodową i rodzinę można pogodzić. W przyszłości nie będę rezygnować z żadnej z tych rzeczy, ponieważ podróże, kariera i rodzina mogą iść w parze pod warunkiem prawidłowego zaplanowania. Chciałabym, żeby wszystkie kobiety były świadome tego, że nie muszą z niczego rezygnować czy czuć się gorsze, ze względu na posiadanie rodziny. Kobiety mają takie same szanse i prawa do osiągnięcia sukcesu co mężczyźni, muszą uwierzyć, że jest możliwość pogodzenia posiadania rodziny i pracy zawodowej.
Dziękujemy za rozmowę