Miss Generation 2020
W sobotę 8 lutego 2020 r. odbyły się wybory Miss Generation 2020.
Idea tego konkursu powstała z inicjatywy zwykłych kobiet, które przekonane były, że ich najlepsze czasy przeminęły, że teraz to już tylko kapcie i rozciągnięty dres, że czasy świetności dawno już mają za sobą, że to, co w nich piękne, odeszło bezpowrotnie, a konkursy piękności są nieosiągalne i odbywają się w kompletnie innej czasoprzestrzeni. I wtedy zadały pytanie: „Ale dlaczego by nie?” Przecież piękno kobiety to nie tylko długie nogi, piękna figura i odpowiedni PESEL. Kobieta stworzona jest po to, by być piękną w każdym wieku, i nieważne, czy jest wysoka, czy też niska, czy ma figurę modelki, czy też bardziej „rubensowskie kształty”.
Każda z nas jest wyjątkowa.
Dziś swoje historie opowiedzą nam trzy wspaniałe kobiety, które wzięły udział w konkursie Miss Generation:
Paulina Falger, lat 30 – tytuł Miss Generation 2020
Marta Wiśniewska, lat 36 – tytuł Miss Hottie 2020
Monika Rejment, lat 39 – tytuł Miss Ageless Beauty 2020
Każda z tych pań ma swoją wyjątkową historię, każda miała powód, dla którego wysłała zgłoszenie, każda miała własne bariery do pokonania.
– Moim impulsem był mój mąż – opowiada nam Marta. Rok 2019 to dla Marty rok niełatwy, przeżyła dużo ciężkich chwil. Aktywna asystentka stomatologiczna, mama dwójki dzieci, nagle musiała zostać w domu na zwolnieniu lekarskim i stawić czoło chorobie. To właśnie jej mąż nakłonił ją, by zawalczyła o pewność siebie, którą gdzieś zagubiła, to on dał jej siłę do działania i dzielnie wspierał.
Paulina postanowiła stać się lepszą wersją samej siebie. Na co dzień zajmuje się doradztwem prawnym, elegancka i konkretna, wiedziała, że w konkursie Miss Generation nie liczy się tylko wygląd, że piękno jest w środku, postanowiła więc zrobić to, czego zawsze pragnęła. Udało się – zdobyła najważniejszy tytuł – Miss Generation.
Monika od zawsze marzyła o takim konkursie, ale jak to w życiu bywa, ciągle było coś ważniejszego do zrobienia, a potem przyszła choroba Hashimoto, która wywróciła życie Moniki do góry nogami i przyniosła ze sobą dodatkowe 50 kg. Zaczęła się mozolna walka ze swoim organizmem. Wreszcie po dwóch latach ćwiczeń, diet i wyrzeczeń, Monika znalazła sposób na to, jak żyć z tą podstępną chorobą.
– I nagle uświadomiłam sobie – mówi Monika – że czas ucieka, że zaraz będę świętować swoje 40 urodziny. Pomyślałam wtedy: „Idę na całość! Bo jak nie teraz, to kiedy?”.
Ale okazało się, że znów są bariery do pokonania, znów trzeba powalczyć z samą sobą, bo brakuje dawnej pewności siebie – Monika od nowa uczyła się kochać swoje odbicie w lustrze.
O swoich obawach opowiada też Marta: – Wysłałam zgłoszenie do konkursu, a potem aż do wyjazdu na zgrupowanie martwiłam się, czy dam radę, a co będzie, jak dostanę ataku, a co będzie, jak będę musiała pokazywać się bez makijażu – targało mną wiele obaw związanych z moimi kompleksami. Jestem żoną i mamą, czy będę umiała odnaleźć się wśród tych pięknych kobiet? Do końca gali nie wierzyłam w siebie. A tu taka megapiękna niespodzianka!
Gdy zapytałam Martę, co dał jej konkurs i tytuł Miss Hottie, odpowiedziała:
– Ja znów poczułam, że żyję! Że jestem piękna, że mimo bólu i strachu znów potrafię się szczerze uśmiechać. Poznałam wiele wspaniałych kobiet, które dały mi siłę, myślę, że z niektórymi pozostanę w przyjaźni na długie lata.
Paulina, nasza Miss Generation, również wspomina ten czas jako coś wyjątkowego i swoją osobą pragnie zainspirować inne kobiety.
– Mam nadzieję – mówi Paulina – że w przyszłym roku zobaczymy jeszcze więcej wspaniałych kobiet. Szczerze polecam i gorąco zachęcam. Doświadczenia, które zdobyłam w konkursie, będą mi towarzyszyć przez całe życie.
Monika dodaje jeszcze: – Takie konkursy dają kobietom możliwość spojrzenia na siebie z perspektywy kobiecości, zajęcie się sobą, poczucie, że możemy się na chwilę zatrzymać, nauczyć się na nowo używać pudru i czerwonej szminki i przekonać się, że szpilki są nadal naszymi kumpelami. Niestety, kiedy zostajemy żonami i matkami, zwyczajnie zapominamy o sobie, o naszej broni, którą jest kobiecość, a ona przecież jest, nie zanika, jest tylko przykryta powyciąganym dresem i zwykłym T-shirtem. Ta przygoda uświadomiła mi, że trzeba wierzyć w siebie i walczyć o swoje marzenia.
Wszystkie nasze wspaniałe Miss bardzo gorąco zachęcają inne panie do wzięcia udziału w konkursie Miss Generation 2021. Dołączajcie kochane do naszej rodzinki MG, czekamy na Was!
Rozmawiała Małgorzata Jasińska
Zdjęcia Hubert Szumlański