Poerox & Joanna Borysewicz
Zespół Poerox w latach 80’tych i 90’tych XX wieku był w Polsce b. znany i często gościł na listach przebojów. Na skutek perturbacji ustrojowych działalność grupy znacznie straciła na intensywności. W czasach prosperity, Poerox często koncertował i wg ówczesnych mediów przyrównywany był do święcącego w owym czasie także sukcesy zespołu „Lady Pank”, posiadł tytuł „Talentu roku”, Jego nagrania były prezentowane na MIDEM itp. itd. Krótko mówiąc – b. pachniał karierą. Ale to były inne czasy + inny w Polsce czas oraz uwarunkowania.
Poerox reaktywował się na dobre po wielu latach w roku 2018 i przygotowuje specjalny album na 2020 rok. Do współpracy zostali zaproszeni zaprzyjaźnieni artyści /min. Artur Gadowski (IRA), Krzysztof Skiba (Big Cyc), Michał Wiśniewski (Ich Troje), Grzegorz Markowski (Perfect)/, gwiazdy polskiej sceny muzycznej (uwaga: to jeszcze nie koniec listy). Trwają nagrania oraz produkcje video, w które zaangażowani są wiodący artyści graficy, reżyserzy, projektanci.
Jako „bardzo specjalny gość” w projekcie uczestniczy Joanna Borysewicz. – artystka, która spełnia się w wielu przestrzeniach, jest modelką, animatorką działań artystycznych, kompozytorką, autorką tekstów ale też pełną pozytywnej energii wokalistką (o talentach kulinarnych, dizajnerskich oraz wielu innych nie wspominamy tu nawet…). Joanna Borysewicz, prywatnie zaprzyjaźniona z Poerox stanowi niejako wisienkę na torcie, gdyż będąc córką Jana Borysewicza przydaje dodatkowego smaczku całemu projektowi. Jeśli dojdzie do promocji CD koncertowej, to właśnie Joanna będzie artystką towarzyszącą na koncertach promocyjnych. Chociaż…. biorąc pod uwagę „Power” Joasi, to może Poerox będzie towarzyszył Jej?:):):
Jacek Telus wspomina:
„to był czas kiedy zarówno „Poerox” jak i „Lady Pank” startowali w szrankach szoł biznesu. I przypominam sobie taką sytuację: Mamy (Poerox) próbę w pewnym domu kultury we Wrocławiu i nagle drzwi się otwierają, zaglądają: Janek Borysewicz i Mundek z prośbą czy mogliby popróbować u nas (akurat startowali z Lady i nie mieli mety). A ja – idiota, egoista dałem Im z wozu… (ale obciach – sorki!) No cóż… takie młodzieńcze historie.”
OK. póki co, z następnym pokoleniem „Lady Pank”, z naszą kochaną Joanną nagrywamy super hita! „Dana dana da!” (Dana – Danusia – Mamusia Joasi nas wspomaga duchowo?). Przebój na karnawał i nie tylko.
To w sumie ciekawa sytuacja, gdyż każde z nas ma już swoje doświadczenia i pozycję i nagle tak troszkę dotykamy starszych czasów przebywając w obecnych. Domykamy lekuchno koło historii. Ciekawe doznanie i przygoda. A Joanna? – PETARDA! Jak Tato!
Link:
www.poeroxrockband.jimdofree.