Ręcznie robione mydła z pasją
Pomysł na produkcję mydeł zrodził się, kiedy poszukiwaliśmy odpowiednich kosmetyków dla własnych dzieci.
Otaczają nas tysiące szkodliwych związków chemicznych i obecnie coraz trudniej jest o naturalne produkty na rynku. Metodą prób i błędów zaczęliśmy wytwarzać mydła w domowym zaciszu według opracowanych przez nas receptur.
Od początku ważne było dla nas, aby produkować mydła wegańskie i żeby przy tym nie ucierpiało żadne zwierzę. Sami jesteśmy wegetarianami, więc było to szczególnie istotne. Kolejna kwestia to wybór tylko naturalnych składników i dodatków mydła są glicerynowe, m.in. na bazie kokosa. Opieraliśmy się na naszym doświadczeniu i wiedzy, również o ziołach i ich pozytywnym wpływie na zdrowie. Początkowo robiliśmy mydła tylko na własny użytek.
Testowanie, eksperymentowanie z nowymi składnikami to była prawdziwa frajda! Po pewnym czasie zaczęliśmy nimi obdarowywać bliskich. Otrzymywaliśmy wiele pozytywnych informacji zwrotnych o naszych mydłach, aż w końcu pojawiły się osoby zainteresowane ich kupnem! I tak powstała mydlarnia Soapwell.
Jeszcze przed nami sporo do zrobienia, ale już teraz mamy dużo do zaoferowania: wegańskie mydła (bez SLS i parabenów), nawilżające kule do kąpieli, sole i inne naturalne dodatki. W tym sezonie najbardziej popularne jest mydło arbuzowe, rumiankowe z nagietkiem, kawowe oraz lawendowe.
Lato w pełni, mamy więc sporo rześkich zapachów, takich jak cytryna, czereśnia, truskawka czy morska bryza również z gąbką luffa w środku. Ostatnim hitem są mydła w kilcie ze szkocką whisky! Jeśli jednak szukasz mydeł bezzapachowych z dodatkiem ziół leczniczych, to również jesteś w odpowiednim miejscu. Mamy mydła z wyciągiem z ostrożenia warzywnego (na problemy z AZS, egzemą czy łuszczycą), mydła z korą dębu, szałwią oraz rumiankiem.
Wychodzimy z założenia, że im prościej, tym lepiej. Większość ziół i kwiatów zbieramy sami z ekologicznie czystych, szkockich terenów. Również naszym dzieciom przekazujemy wiedzę z zakresu ziół i możliwości ich wykorzystania, mając nadzieję, że zaowocuje to w przyszłości. Zioła i kwiaty dodajemy do naszych mydeł, kul i soli, ale nie tylko. Robimy z nich też herbaty, syropy, przyprawy, oleje i octy. Możliwe, że niektórych z tych produktów niebawem będziecie mogli spróbować! Jak widzicie, mamy zajęcie przez cały czas, bo o każdej porze roku można znaleźć w lesie coś wartościowego. To absorbująca, a zarazem wdzięczna i relaksująca działalność.
Obecnie pracujemy nad szamponami w kostce. Wiem, że są osoby, które nie mogą już ich się doczekać. Tymczasem polecamy nasze kule do kąpieli mają bardzo prosty skład, są bezbarwne, zawierają olej kokosowy extra virgin, który nadaje im intensywnie nawilżające właściwości. W ofercie są kule w whisky, z kwiatami lub z niespodzianką w środku.
Kolejną ważną sprawą dla nas jest ekologia. Folia, w którą pakujemy mydła z pozoru wygląda zwyczajnie, ale taka nie jest ze względu na swoje właściwości biodegradowalne. To wspaniałe! Na życzenie pakujemy też wszystko w papier. Jeśli cenisz sobie naturalne produkty, to znajdziesz u nas także bambusowe szczoteczki, gąbki luffa i konjac oraz woreczki z sizalu do masażu ciała. Możesz skomponować również własny zestaw prezentowy z dedykacją dla bliskiej Ci osoby.
Zachęcam Cię do wypróbowania naszych kosmetyków.
Zapraszam do współpracy właścicieli hoteli, sklepów, salonów fryzjerskich i kosmetycznych. Jeśli szukasz upominków dla gości weselnych, na wieczór panieński, baby shower, urodziny, komunię czy chrzciny koniecznie napisz do mnie. Mydlarnia Soapwell jest małą rodzinną firmą działającą online. Ma to też swoje zalety, bo do każdego klienta możemy podejść w indywidualny sposób. A jeśli macie teraz wakacje, życzymy Wam wspaniałego wypoczynku i nie zapominajcie o myciu rąk!
zdjęcie Małgorzata Iwaniec
model Michalina Iwaniec
Soapwell
Motherwell, Szkocja
e: soapwell.info@gmail.com
@Soapwell | @my_soapwell