Sesja wizerunkowa w budowaniu marki własnej
Architektura, natura czy człowiek – co zostaje uwiecznione Twoim aparatem?
Obecnie człowiek – jego emocje i charakter. On jako przedsiębiorca, człowiek sukcesu, ale też osoba prywatna, która pełni rolę rodzica, drugiej połówki, przyjaciela. Kobieta, mężczyzna, dziecko.
Jaka była Twoja najbardziej wymagająca sesja?
Sesja brandingowa dla dyrektorki Fair House Investments LTD. Trwała od 9.00 do 21.00 i angażowała 5 osób. Trudność zwiększała mnogość miejsc i problem związany z dostępem do nich oraz wymagane płatne akredytacje. Wędrówka po centrum Londynu ze sprzętem fotograficznym, walizką z ubraniami i torbą z akcesoriami do makijażu nie należała do łatwych zadań. Edycja całości również okazała się trudna. Wybranie 150 najlepszych zdjęć z 1000 to duże wyzwanie i około 40 godzin pracy. Był to więc wymagający projekt, zarówno biorąc pod uwagę dzień sesyjny, jak i późniejszą edycję. Mimo tego udało się, klientka jest zadowolona, a zdjęcia aktywnie wykorzystuje na stronie i w social mediach.
Czy sesje wizerunkowe są ważne przy budowaniu marki osobistej?
Oczywiście! To podstawa – czy to marki osobistej, czy biznesowej. W dobie internetu nie można przejść obojętnie obok tak potężnego narzędzia do budowania relacji, jakim są media społecznościowe. Jeżeli jesteś osobą, która posiada konto na Facebooku, to jesteś na dobrej drodze do zbudowania silnej marki w obszarze wirtualnym. Dlatego koniecznie rób to świadomie, a pierwszym krokiem w tym kierunku jest właśnie sesja wizerunkowa – Twoja wizytówka w sieci.
Jak myślisz, dlaczego ludzie zwlekają z wizytą u profesjonalnego fotografa?
Powodów może być oczywiście wiele. Jednak z dotychczasowych doświadczeń mogę wyłonić 3, które pojawiają się najczęściej. Pierwszy problem to błędne przekonanie, że profesjonalna sesja jest poza budżetem. Owszem, wizyta u fotografa to nie zakup bułek na śniadanie, ale nie jest to też koszt rzędu bentleya. Zatem plan to podstawa. Oprócz daty sesji można przecież obmyślić sposoby uzyskania środków. Warto zapytać o rozłożenie na raty albo odkładać miesięcznie określoną kwotę czy wyodrębnić część z zaoszczędzonych w poprzednim roku pieniędzy, które są przeznaczone na koszty marketingowe. Sposobów jest wiele.
Drugim problemem jest brak akceptacji własnego wyglądu. Jest to jednak niepotrzebna blokada, bo ludzie widzący się z nami na co dzień akceptują nas takimi, jakimi jesteśmy.
Czemu by zatem nie mieli tego zrobić, widząc nasze autentyczne, ale schludne i profesjonalne zdjęcie?
Kolejnym problemem jest brak świadomości, że wizerunek w sieci jest pierwszym wrażeniem. Dbamy o swój wygląd, gdy idziemy na spotkanie, bo widzimy, jak ludzie reagują, patrząc na nas. Wydaje nam się jednak, że w sieci występujemy incognito. Nie mamy świadomości, że dobre wrażenie w sieci ułatwia pierwsze spotkanie w rzeczywistości.
Czy przed taką sesją starasz się poznać klienta?
Wszystko zależy od budżetu. Spotkania przed sesją są bardzo pożądane. Dzięki nim mogę precyzyjniej zaplanować pracę. Poznając klienta w bezpośrednim kontakcie, wiem, jaki charakter będzie miała sesja. Pomaga to również w przełamaniu bariery poznawczej i na sesji obie strony mogą się poczuć swobodniej, a to skutkuje bardziej autentycznymi zdjęciami. Mogę również wykonać kilka próbnych fotografii, które pozwalają mi określić najbardziej korzystne ustawienia dla klienta. Jednak jest to element mojej pracy, w którą muszę włożyć czas i zaangażowanie, dlatego warto o tym pamiętać przy planowaniu budżetu.
Co spowodowało, że zajęłaś się fotografią?
Fotografia towarzyszy mi od dziecka. Mój tato był zapalonym fotografem. Do dziś mam ogromne pudło z setkami czarno-białych odbitek z całego mojego dzieciństwa. Pamiętam też, jak na każdy spacer zabieraliśmy czarne pudełko na długim sznurku. Nosiłam je z dumą na szyi, mimo że sięgało mi niemalże do kolan. To pudełko było magiczne, miało w środku obrotową tarczę, podziałkę ze wskazówką i nazywało się światłomierz. Jednak pierwsze moje świadome zdjęcia, takie „na poważnie” zrobiłam w latach 2007–2009. Wtedy też zaczęła się moja fascynacja połączona z dogłębną nauką profesjonalnej fotografii. Potem rozpoczęłam zawodowo fotografować dla ośrodka kultury, w którym przez 5 lat byłam nie tylko fotografem, lecz także instruktorem tej dziedziny. Po kilku latach zdobywania doświadczeń oraz kończenia coraz to nowszych kursów fotograficznograficznych postanowiłam zająć się tym na własną rękę. Dzięki dotacji unijnej otworzyłam własną działalność gospodarczą, jednak w międzyczasie poznałam obecnego partnera i postanowiłam zamieszkać w Wielkiej Brytanii. Tu po 2,5 roku akomodacji powróciłam do zawodu i już od 2 lat fotografuję. Najpierw zajęłam się fotografią rodzinną, potem zafascynowała mnie fotografia biznesowa. Wyszłam naprzeciw potrzebom klientów i od stycznia jest to moje główne zajęcie. Pomagam przedsiębiorcom budować ich wizerunek w sieci i poza nią.
W mediach społecznościowych dzielisz się swoim doświadczeniem w cyklu Fotowtorki z Ewką. Jaką wartość mogą wynieść z niego Twoi obserwujący?
Tak, Fotowtorki z Ewką to moje „dziecko”. Wpadłam na ten pomysł w momencie pojawienia się mnóstwa podobnych pytań od moich klientów. Poza tym z niewiedzy powstała masa niepotrzebnych niedomówień i strach przed wykonaniem sesji u profesjonalnego fotografa. W cyklu spotkań trwających do końca czerwca dzielę się podstawową wiedzą na temat sesji biznesowych. Mówię też o tym, jak można je wykorzystać i jak się do nich przygotować. Kolejnym etapem będą wywiady z ekspertami, którzy pomagają przy sesjach, i z tymi, którzy wspierają w budowaniu wizerunku w sieci.
Czego życzysz sobie i czytelniczkom?
Czytelniczkom życzę wiary w siebie i odwagi w spełnianiu marzeń, bycia sobą i realizowania wytyczonych celów. Życzę również świadomości, która pozwoli otworzyć się na wirtualną rzeczywistość, by można było wykorzystywać w pełni jej potencjał do bardziej wartościowego życia w realu.
Sobie natomiast życzę wspaniałej współpracy z ciekawymi ludźmi, takich z pasją do życia i tego, co robią na co dzień. Moja praca bowiem to nie tylko piękne zdjęcia, lecz także wspaniałe relacje i przyjaźnie.
Ewa Zalewska
Business Image Empire
t: +44 7708816358 | e: ewa@ez-bie.com
www.ez-bie.com
@Ewa-Zalewska-Business-Image-Empire
@zalewska_business_image_empire