Twoja firma w bezpiecznych rękach – Iwona Ciask

Iwona Ciask to przedsiębiorcza Polka, która spełnia swoje marzenia, pomagając firmom w zrozumieniu nowych przepisów importowych oraz exportowych w UK. 

Pani Iwono prowadzi Pani polską agencję celną w UK. Czy po Brexicie macie więcej pracy, czy mniej?

Nasza agencja celna powstała w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na obsługę celną po Brexicie. Oczywiście agencje celne w Wielkiej Brytanii mają teraz dużo więcej pracy niż przed Brexitem ze względu na fakt, że towary przybywające z i do Unii Europejskiej wcześniej nie wymagały odprawy celnej.

Po Brexicie praca agencji celnej stała się niezwykle ważna ze względu na konieczność egzekwowania nowych przepisów celnych i podatkowych między Wielką Brytanią a UE. Agencje celne odpowiadają za kontrolowanie ruchu towarów przez granice, pobieranie należnych opłat celnych i podatków oraz zapewnienie przestrzegania innych przepisów regulujących handel między krajami.

W wyniku Brexitu Wielka Brytania opuściła unijny rynek jednolity, co oznacza, że towary importowane z UE podlegają opłatom celno-podatkowym oraz dodatkowym kontrolom na granicy. Agencje celne muszą więc pracować w celu zapewnienia bezpieczeństwa łańcuchów dostaw oraz zapobiegania wprowadzaniu do Wielkiej Brytanii towarów, które nie spełniają wymagań sanitarnych, fitosanitarnych lub innych.

Agencje celne muszą przede wszystkim znać i przestrzegać nowych procedur celnych, które zostały wprowadzone wraz z Brexitem. Pracują w ściśle określonych ramach prawnych, a także muszą mieć wiedzę o produktach, które są importowane i eksportowane, a także o przepisach dotyczących handlu międzynarodowego.

Praca agencji celnej po Brexicie jest zatem niezwykle istotna dla zapewnienia bezpieczeństwa łańcuchów dostaw, ochrony konsumentów oraz przestrzegania nowych przepisów dotyczących handlu międzynarodowego między Wielką Brytanią a UE.

Jak bardzo skomplikowały się procesy wysyłkowe po Brexicie. Mogliśmy zauważyć, że wielu przewoźników (zwłaszcza tych z Polski)  wycofało się z rynku. 

Po Brexicie procesy wysyłkowe stały się bardziej skomplikowane, ponieważ Wielka Brytania opuściła unijny rynek jednolity i unijny system podatkowy. W związku z tym, towary importowane do Wielkiej Brytanii oraz eksportowane z Wielkiej Brytanii do krajów UE podlegają teraz dodatkowym formalnościom celno-podatkowym oraz procedurom kontrolnym na granicach.

Jednym z najważniejszych zmian jest konieczność wypełniania nowych dokumentów celnych, takich jak deklaracje celne, faktury handlowe, listy przewozowe, świadectwa pochodzenia towarów, a także dodatkowe dokumenty wymagane w zależności od rodzaju produktu. Proces wypełniania tych dokumentów może być skomplikowany i czasochłonny, co może opóźniać proces wysyłki.

Dodatkowo konieczność opłat celnych i podatków, takich jak VAT importowy, również wpłynęła na procesy wysyłkowe. Firmy muszą teraz zwracać uwagę na koszty dodatkowe związane z importem i eksportem, a także na konieczność uzyskania numeru EORI (Economic Operators Registration and Identification Number), który jest wymagany do dokonywania transakcji handlowych między Wielką Brytanią a UE.

Wprowadzenie nowych przepisów i formalności celno-podatkowych spowodowało opóźnienia w przepływie towarów między Wielką Brytanią a UE oraz wzrost kosztów związanych z handlem międzynarodowym. Firmy muszą teraz dostosować swoje procesy wysyłkowe do nowych wymagań, aby uniknąć niepotrzebnych opóźnień i kosztów.

Jaki jest zakres Państwa usług?

Wachlarz usług naszej agencji celnej jest dość szeroki. W imieniu naszych klientów składamy deklaracje celne w imporcie oraz exporcie towarów, otwieramy procedury tranzytowe. Pośredniczymy w opłatach celno-skarbowych. Oferujemy również wsparcie merytoryczne dla firm, które dopiero zaczynają działać w handlu międzynarodowym, a także dla firm, które mają już doświadczenie, ale chcą np. wprowadzić na rynek nowe produkty, sprawdzamy poprawność faktur oraz dokumentów towarzyszących. Pomagamy w ustaleniu poprawnych kodów HS. Na prośbę klientów reprezentujemy również ich interesy przed HMRC & Customs. Zajmujemy się również aplikacja o numer EORI, subskrypcja GVMS, wspieramy również podczas kontroli na granicznej.

Czy aby wasza przebiegła sprawnie współpracujecie jeszcze za jakimiś firmami, które dopełniają cały proces exportu/importu?

Nasza agencja celna jest w 100% samodzielna, nie zlecamy pracy tzw. sub-agentom, ale oczywiście, aby zapewnić jak najlepszą obsługę współpracujemy bezpośrednio z agencjami celnymi w Polsce. Dzięki takiej współpracy możemy naszym klientom zapewnić kompleksową obsługę celną. Współpracujemy również z firmami transportowymi, aby zapewnić płynność w dostawach, co jest kluczowym elementem w handlu międzynarodowym. Coraz częściej zgłaszają się do nas także z biura rachunkowe z Wielkiej Brytanii, które potrzebują obsługi celnej dla swoich klientów. Cały czas budujemy trwałe relacje partnerskie szczególnie z firmami transportowymi aby zapewnić ich i naszym klientom bezproblemowe i szybkie dostawy, zdejmując z ich barków większość często niezrozumiałej papierologii tak, aby mogli skupić się na prowadzeniu biznesu.

Wiele polskich firm, która sprzedawała do UK, wstrzymała przesyłki, ponieważ były bardzo niejasne zasady. Jak moglibyście pomóc takim firmom? Zachęcić ich do powrotu?

Faktycznie mogliśmy zaobserwować, że znaczna część firm wycofała się z rynku brytyjskiego zaraz po Brexicie ze względu na towarzyszące mu zamieszanie i niejasność nowych zasad. Wielka Brytania była członkiem Unii Europejskiej od 1973 roku, a Polska jest nieprzerwanie od 2004 roku, więc mało jest osób prowadzących handel z Wielka Brytania pamiętających zasady przepływu towarów z czasów, gdy były granice. Kiedy 31 stycznia 2020 roku po 47 latach członkostwa i fizycznego braku granic Wielka Brytania stała się dla krajów Unii Europejskiej tzw. krajem trzecim to faktycznie nastał chaos. Nawet moi koledzy pracujący w branży celnej od wielu lat mówili, że dla nich Brexit jest również wielkim wyzwaniem. Na szczęście po ponad dwóch latach od tego wydarzenia idąc dość wyboistą drogą, doszliśmy do momentu, gdzie sytuacja jest już na tyle stabilna, że możemy zachęcać firmy do ponownej ekspansji rynku brytyjskiego.

Jest również sporo firm, które nie wycofały się z handlu z UK, przetrwały początkowe turbulencje i świetnie sobie radzą, przetarły szlaki. Tak więc żeby nie zanudzać tu jakimiś szczegółami, powiem tylko, że nie ma się czego bać, jeśli ktoś z Państwa chce wrócić lub dopiero rozpocząć sprzedaż na tutejszy rynek to zachęcam do kontaktu z naszą agencją celną, a my dołożymy wszelkich starań, aby ułatwić proces.

Czy wasze usługi są przeznaczone tylko dla firm?

Z reguły agencje celne oferują swoje usługi dla firm, które zajmują się importem i eksportem towarów. Jednak w zależności od konkretnych usług, agencje celne mogą także świadczyć swoje usługi na rzecz osób prywatnych, które rozpoczynają działalność gospodarczą lub dokonują importu lub, eksportu towarów na własny użytek.

Coraz częściej zgłaszają się do nas klienci indywidualni, którzy sprowadzają z Polski meble, okna lub materiały budowlane do remontu swojego domu. Obsługujemy również klientów indywidualnych, którzy sprzedają/kupują samochód, motocykl czy przyczepy kempingowe i potrzebują złożyć deklaracje celne. Jednak najwięcej osób prywatnych, które zgłaszają się do nas z prośbą o przygotowanie dokumentów celnych, są to osoby wracające na stałe do Polski. Kompleksowo zajmujemy się „mieniem przesiedleńczym” osób wracających z emigracji. Także nasze usługi nie są przeznaczone jedynie dla firm.

Jak trafiła Pani do tej branży? Czy wcześniej pracowała Pani w agencjach celnych?

Nie, wcześniej nie pracowałam w agencjach celnych i nie miałam doświadczenia w branży, natomiast zawsze interesowałam się logistyką. Mieszkając jeszcze w Polsce zawsze chciałam pracować w branży logistycznej, ale jakoś się to nie udało, może i dobrze, bo pewnie nie byłoby mnie tu teraz. Historia powstania mojej agencji celnej i w ogóle rozpoczęcia pracy w tej branży jest dość banalna. Kilka lat temu w trakcie studiów, mając małe dziecko, nie miałam możliwości pracy na etat, więc otworzyłam mały butik internetowy. Sprowadzamy odzież z Polski i gdy nastało widmo Brexitu, zaczęłam zastanawiać się, jak będzie wyglądało sprowadzanie towaru do Wielkiej Brytanii po wyjściu z EU. Przekopując internet, dowiedziałam się, o możliwości otrzymania od rządu dofinansowania dla firm na szkolenia lub doradztwo jak przygotować firmę na nadchodzący Brexit i postanowiłam skorzystać z tej możliwości. Kończąc kursy w UK Customs Academy, wiedziałam już, że praca w branży celnej to jest to, co chce robić, pomagać ludziom w sprowadzaniu towaru po Brexicie, rozwiewać wątpliwości, ktore jeszcze chwile temu sama miałam. Oczywiście łatwo nie było podjąć decyzję o całkowitej zmianie branży, ale wewnętrzny głos powtarzał „Iwona idź w to, to jest to, co chcesz robić” więc posłuchałam tego głosu i postawiłam wszystko na jedną kartę, tworząc agencja celna Customs Pioneers Ltd.

Co Panią motywuje do pracy?

Najbardziej do pracy motywuje mnie zadowolenie moich klientów, każde ich dobre słowo, wdzięczność za rozwiązanie problemów. Nie wspomnę już o czekoladkach czy kwiatach przesyłanych przez klientów, jest to niesamowite. Nawet w najgorszy dzień nic tak nie napędza mnie do dalszego działania, jak telefon czy wiadomość tekstowa od klienta „Pani Iwono dziękuję, bez waszej pomocy nie dalibyśmy rady. Będziemy polecać Pani agencje naszym znajomym”. Także w tym miejscu również bardzo chciałabym podziękować wszystkim klientom za zaufanie, jakim nas obdarzyli, bez Was nie byłoby naszej agencji.

Jakie ma Pani plany na kolejne lata? 

Staram się nie planować, ponieważ życie zaskakuje mnie każdego dnia, więc odczytuje drogowskazy tak, aby obrać odpowiedni kierunek oraz wyznaczyć sobie cele dzięki, którym będę mogła rozwijać moją firmę oraz spełniać się zawodowo, oraz prywatnie.

Iwona Ciask

AGENCJA CELNA CUSTOMS PIONNERS LTD

www.customspioneers.co.uk

+44 7446 800026

info@customspioneers.co.uk

 

Rozmawiała Irmina Przybyłowska 

Share this...