Kasia, polka mieszkająca w Hiszpanii właśnie się obudziła i przy porannej cafe con leche sprawdza, co się dzieje na grupowym chacie, uśmiecha się. Sabina właścicielka pensjonatu na Wyspach Owczych już jest na trekkingu, zdążyła zrobić malownicze zdjęcia i opublikowała na grupowym profilu wraz z poranną motywacją do hartowania ciała i ducha. Iza z Grecji, apetycznym zdjęciem własnoręcznie robionych croissantów, serwowanych w jej butikowym airbnb, działa bardzo na zmysły. Małgosia, managerka apartamentów na Maledivach, pokazała jak buja się w hamaku, rozpostartym pomiędzy palmami.

Są już komentarze od Pauliny z Portugalii, Ani ze Szwajcarii i Lindy z Islandii. Na razie wysyłanych jest wiele uśmieszków, serduszek i słodkich fotek, ale już niedługo rozpocznie się merytoryczna i konstruktywna dyskusja. Ponad 30 rozsianych po całym świecie kobiet, bierze udział w projekcie #WAKACJEuPOLKI. Zanzibar, Filipiny, Kuba, Kenia, Indonezja, Włochy, Hiszpania, Norwegia długo można by wymieniać kolejne miejsca na mapie, które stały się drugim domem dla przedsiębiorczych Polek. Dziewczyny osobiście się jeszcze nie znają, ale już od ponad dwóch lat wspierają się nawzajem, wymieniają doświadczeniami, a przede wszystkim pracują nad wspólną promocją swoich miejsc noclegowych.

Wspólnym celem, tego wielonarodowego i wielokulturowego kręgu gospodyń, jest budowa społeczności podróżników doceniających wypoczynek u rodaków. Każdy hotelik czy pensjonat ma swoją wyjątkową właścicielkę i jej historię, u każdej z polskich gospodyń goście doświadczą domowego ciepła i tradycyjnej polskiej gościnności.