Gotlandia – skandynawska perła Bałtyku
Największa wyspa na Morzu Bałtyckim, szwedzka Gotlandia to miejsce idealne dla każdego, kto poszukuje ciszy, przestrzeni, harmonii i bliskości natury. Wyspa słynie z piaszczystych plaż, spektakularnych rzeźb skalnych, pełnych ptactwa rezerwatów – a także z największej ilości przypadających w Szwecji dni słonecznych w roku.
Strategiczne położenie Gotlandii – w sercu morza Bałtyckiego, w połowie drogi pomiędzy polskim wybrzeżem a stolicą Szwecji, Sztokholmem – sprawiło, że historia wyspy była dość burzliwa. W średniowieczu, wchodząc w skład północnoniemieckiej Hanzy, stanowiła centrum handlowe regionu. W XIV i XV wieku była ważnym ośrodkiem bałtyckiego piractwa. Swoją siedzibę mieli tu słynni piraci, Bracia Witalijscy – którzy z czasem przejęli wyspę w całości – do czasu, aż przepędził ich stamtąd zakon krzyżacki. Zakon odsprzedał wyspę Szwecji. W XVI wieku włączono ją w granice Danii, by ostatecznie, w wyniku zawarcia pokoju szwedzko-duńskiego w 1645 roku, wróciła pod władanie Szwecji.
Po dziś dzień wyspa przesiąknięta jest duchem historii. Na całej Wyspie Wikingów – bo tak też nazywana jest Gotlandia – rozsiana jest ponad setka średniowiecznych kościołów, a także liczne historyczne monumenty, ruiny i muzea. Najlepszym przykładem znakomicie zachowanej architektury historycznej jest stolica, Visby.
Intryguje już sama nazwa tego miasta: rdzeń „vi” oznacza pogańskie miejsce ofiarne, natomiast słowem „by” znaczyło kiedyś w języku szwedzkim miasto. Liczące ok. 22 tys. mieszkańców, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO miasteczko słynie z muru obronnego o długości 3.5 km i wysokości 11 metrów. Ponadto w Visby znajduje się ponad dwieście średniowiecznych budynków z kamienia, ruiny dwudziestu trzech kościołów i katedra. Każdego lata odbywa się tu hucznie obchodzony Tydzień Średniowieczny, w ramach którego organizowane są liczne jarmarki, turnieje i pokazy.
Visby zachwyca również otoczonymi krzewami róż niskimi domkami, kamiennymi murami które gęsto oplata bujny bluszcz, pobudzającymi wyobraźnię kamieniami runicznymi i uroczymi zakątkami, w których odnaleźć można tajemnicze ogrody – a w nich kameralne kawiarnie.
Historię na Gotlandii możemy poznawać aż do epoki brązu. Ok. 20 km od Visby, w drodze do Gnisvärd, znajdują się pochówki datowane na ok. 1000 – 400 lat p.n.e. Naniesione tam głazy tworzą formy imponujących okrętów. Większy z nich ma 45 m długości i 67 m szerokości. Podobne miejsce pochówku, z większą różnorodnością typu grobowców, znajduje się na południu wyspy, 22 km od Hemse.
W sezonie letnim w Visby możemy spotkać całkiem sporo turystów – szczególnie w weekendy. To jedno z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców Sztokholmu. Spędzają czas na piaszczystych plażach i słynących z dobrych imprez klubów. Ale aby pobyć samemu, wystarczy wyruszyć poza miasteczko. Wyspę o długości 176 km i szerokości 52 km, zamieszkuje zaledwie niecałe 60 000 mieszkańców. Tłok to ostatnie, czego możemy się na Gotlandii spodziewać.
Wyspa ta bez wątpienia spodoba się miłośnikom aktywnego wypoczynku. Rodzajów aktywności, które możemy tu uprawiać, jest wiele. Wyspa posiada doskonale rozwiniętą sieć szlaków pieszych i rowerowych. Podążając nimi, zobaczyć możemy między innymi typowe dla tego regionu rauki. Są to sterczące ponad taflę morza kominy utworzone ze skał osadowych, które zachwycają różnorodnością fantazyjnych kształtów – zawdzięczanych temu, że przez wieki były erodowane przez morskie fale i wiatr.
Zachwyceni będą fani łowienia ryb – bo pod względem wędkarstwa Gotlandia to jedno z najciekawszych miejsc w północnej Europie. Bez większego trudu odnajdziemy tu miejsca zupełnie odludne, piękne rozlewiska z kryształowo czystą wodą oraz zatoki, gdzie przy dobrej i bezwietrznej pogodzie można wyjść kilkaset metrów od brzegu i stamtąd łowić. Nawet jeśli nie jesteśmy zapalonymi wędkarzami, warto odwiedzić choć jedną z dziesiątek wiosek rybackich. Skupiska kamiennych domów, dziesiątki łodzi i drewniane pomosty dodają wiele uroku do i tak już malowniczego wybrzeża.
Gotlandia to także raj dla wszystkich miłośników obserwacji dzikiego ptactwa. Szczególnie późnym latem i wczesną jesienią – usytuowanie wyspy na środku morza Bałtyckiego czyni z niej idealne miejsce odpoczynku dla ptaków migrujących z północnej Europy. Na Gotlandii spotkać możemy orły przednie, bieliki zwyczajne, czaple, nurzyki dzikie kaczki oraz wiele innych gatunków. Wyspa posiada kilka świetnych wież obserwacyjnych, z których roztaczają się cudowne widoki na ulubione miejsca żerowania ptaków: mokradła, porośnięte trzciną rozlewiska i płytkie zatoki.
Dzika i surowa skandynawska przyroda, z którą na Gotlandii mamy do czynienia, jest bez wątpienia największym atutem wyspy. Spędzając tu kilka dni, z wysokim prawdopodobieństwem poczujemy się bliżej natury niż kiedykolwiek wcześniej. A jeśli cenimy taką harmonię, przestrzeń i niczym skrępowany spokój – może okazać się, że cicha Gotlandia to właśnie nasze miejsce na Ziemi.
Tekst: Magdalena Jeż