Jesteśmy gotowe na nowe wyzwania – Marta Michałek i Iza Lichoń

Osobowość kształtuje się nie przez piękne słowa, lecz pracą i własnym wysiłkiem – Albert Einstein

Od kilku lat prowadzicie firmę zajmującą się obsługą eventów. Co Was skłoniło do tego, aby otworzyć własną działalność?
Jesteśmy firmą oferującą obsługę różnych imprez okolicznościowych, m.in.: wesel, urodzin, komunii, chrzcin, wydarzeń charytatywnych i wiele innych. Wysoka jakość świadczonych przez nas usług, pozwoliła zdobyć zaufanie licznych klientów. Bardzo nas cieszy, że każdy telefon lub spotkanie to szansa na nowe wyzwanie, do którego chcemy podchodzić z należytą uwagą i precyzją. Przykładamy olbrzymią wagę do indywidualnych potrzeb i oczekiwań naszych klientów. Swoje usługi kierujemy do wszystkich bez względu na rasę czy kulturę. Świat jest różnorodny, dlatego pracujemy z ludźmi różnych kultur, w różnych miejscach.
Firmę prowadzimy od 2016 roku. Prywatnie znamy się od siedmiu lat. Razem stworzyłyśmy wizerunek zarówno nasz, jak i naszej firmy. Wiedziałyśmy, że dla nas to będzie duży krok do przodu, że lubimy nowe wyzwania, że to nas cieszy. Chciałyśmy być niezależne, mieć wpływ na swój czas pracy, chciałyśmy móc to sobie samym organizować. Na pewno nasz sukces jest częściowo zasługą naszych pracowników, bo bez nich nie byłoby nas tutaj, gdzie jesteśmy dzisiaj. Zarówno w pracy, jak i prywatnie dogadujemy się świetnie, chyba dzięki temu, że każda z nas ma inny charakter (śmiech). Cieszymy się z tego, gdzie jesteśmy i co robimy. Mamy to szczęście, że odkryłyśmy w naszym życiu pasję i możemy robić to, co kochamy, a jednocześnie na tym zarabiać.

Zatrudniacie ponad 30 osób, na pewno jest to duże wyzwanie. Jakie cechy pomagają Wam we współpracy z ludźmi?
Praca w naszej firmie jest skierowana głównie do matek z małymi dziećmi, które nie mogą iść do pracy na cały dzień, do babć, które chcą wyjść między ludzi, studentów, którzy na okres wakacji sobie chcą dorobić, dla każdego znajdzie się coś do pracy. Wszyscy tworzymy jedną drużynę, jednak czasami trudno upilnować tyle osób. Staramy się żyć ze wszystkimi w pracy jak w rodzinie, choć nie powiemy – jesteśmy wymagające. Jest czas na żarty i śmiech, ale praca jest pracą, więc musi być też czas na to, żeby skupić się na tym, nad czym pracujemy w danej chwili. Na początku musiałyśmy zmienić nasze podejście do pracy, wciąż uczymy się czegoś nowego. Świetne jest też to, że jesteśmy dwie i możemy się nawzajem wspierać. W pracy kierujemy się rzetelnością, dokładnością oraz poprawnością wykonywanych zadań i usług – to wzmacnia nasze wzajemne zaufanie. Wiemy, że inni mogą na nas polegać i my na nich tak samo. Życie często potrafi nas zaskoczyć różnymi nieprzewidzianymi zdarzeniami, dlatego działamy z tym, co w danym momencie mamy. Dzięki temu możemy wyjść zwycięsko z każdej sytuacji. Nieraz potrzebujemy silnej woli, by powiedzieć komuś „nie”, gdy coś nam nie pasuje, ale to, że zawsze jesteśmy razem, pomaga nam w podejmowaniu stanowczych decyzji. Jesteśmy wdzięczne pracownikom i naszym rodzinom za to że jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy, bo to dzięki ich ciężkiej pracy, dzięki ich poświęceniu, my wzbijamy się w górę. Niektórzy uważają, że szczęście i sukces przychodzą same, ale tak naprawdę wszystko zależy od nas i od naszej osobowości.

Londyn to miejsce, w którym ciągle się coś dzieje. Zapewne Wasza firma ma ręce pełne pracy. Jakie miejsca i eventy obsługujecie? Co oferujecie klientom, kto może się do Was zgłosić?
Klienci są ważni, ale właściwa obsługa klienta jest jeszcze ważniejsza. Dlatego jesteśmy tutaj, zapewniając najbardziej doświadczoną kadrę na wszelkie wydarzenia, aby każdy gospodarz korzystający z naszych usług mógł być dumny przed swoimi gośćmi. Nasz doświadczony personel będzie dbał o gości przez cały czas, od powitalnego uśmiechu aż do pożegnania. Firma ma pełne ręce pracy głównie w okresie letnim, kiedy zaczynają się wesela oraz komunie. Może się do nas zgłosić każdy, kto planuje organizację przyjęcia, a z różnych względów nie chce lub nie może sam zająć się serwowaniem potraw czy sprzątaniem po zakończeniu imprezy. Oferujemy wszystko, począwszy od serwisu, na sprzątaniu skończywszy. Wkrótce planujemy poszerzyć nasze usługi o przygotowanie przekąsek, a także fontanny z czekolady, która jest zawsze wielką atrakcją na przyjęciach dla małych dzieci. Również mogą się do nas zgłosić osoby, które szukają pracy – mamy, babcie, studenci. W naszej firmie zawsze się coś znajdzie bez względu na język czy na doświadczenie.

Londyn od jakiegoś czasu jest Waszym domem. Za co go lubicie?

Iza: Przez jakiś czas, a jestem już tutaj 12 lat, na każdym kroku porównywałam Anglię do Polską. Z biegiem czasu zaczęłam doceniać fakt, że w Londynie można być sobą, można mieć swój styl życia i nikogo to nie dziwi. Lubię Anglię za to, że obcy ludzie są dla siebie grzeczni i mili. Za to, że tutaj można więcej osiągnąć swoją ciężką pracą, samozaparciem i dzięki wsparciu innych.
Marta: To wielokulturowe miasto, które dużo uczy. Spotykamy tak wielu wspaniałych ludzi na naszej drodze, otrzymujemy od nich tyle ciepła, że daje nam to dużo sił do dalszego rozwoju. Jakimi wartościami kierujecie się w życiu? Niektórzy uważają, że szczęście i sukces po prostu przyszły do nas same. Inni twierdzą, że mamy farta w życiu i urodziłyśmy się w bogatych rodzinach albo że znalazłyśmy się w odpowiednim czasie i miejscu. To, co osiągnęłyśmy, w dużym stopniu zależało jednak od nas samych. Od naszej uczciwości, szczerości i pracowitości, które są silną stroną osobowości każdej z nas. Otaczamy się ludźmi, którzy w nas wierzą i wspierają w dążeniu do tego, o czym marzymy. Ciągle uczymy się bycia sobą, a wsparcie, jakie otrzymujemy każdego dnia, motywuje nas do dalszej pracy i nieustannego podnoszenia poprzeczki.
To, co oferujemy naszym klientom, jakość wykonywanych usług, utwierdza nas w tym, że nie mamy się czego lękać. Wiara w siebie dała nam pewność, że możemy zrobić wszystko. Nabrałyśmy zaufania do siebie samych i do swoich możliwości.

moustachwaitress@gmail.com
Iza: 07710519270
Marta: 07438918337
Moustache
FB. moustache_waitressing_for_you

Rozmawiała: Irmina Przybyłowska

Share this...