Lepiej zapobiegać niż leczyć – dr Monika Goroszewska

Najbardziej rozpoznawalna, polska lekarka medycyny estetycznej w UK opowiada o swoim życiu i pasji. Jest uzależniona od kreowania piękna, lubi szybkie samochody, dalekie podróże i naukę.

Jak to się stało, że w swojej praktyce łączysz stomatologię z medycyną estetyczną?
Wiele lat temu, kiedy byłam na stażu podyplomowym w jednej z prestiżowych białostockich klinik, przyjeżdżał tam Prof. dr hab. n. med. Józef Jethon. Zajmował się on w naszej klinice chirurgią plastyczna oraz medycyną estetyczną. To on już wtedy zaszczepił we mnie miłość do tej właśnie dziedziny. Stwierdziłam, że jeśli kiedykolwiek będzie mnie stać, by kształcić się w tym kierunku, to tak zrobię. I tak też uczyniłam. Kiedy tylko zarobiłam pierwsze pieniądze, które mogłam „przepuścić”, przepuściłam je na naukę medycyny estetycznej. W latach, kiedy byłam na stażu, kursy i szkoły o profilu estetycznym były bardzo drogie, nie było kursów online, czy instagramowych szkół – których osobiście nie polecam. Szkolili nas wybitni specjaliści z dziedziny chirurgii i nie tylko. Kierunek ten był dostępny tylko dla lekarzy (zresztą nadal jest). Niestety w miarę rozwoju rynku estetycznego pojawili się „uliczni ostrzykiwcze”, bez odpowiedniego wykształcenia, przed którymi przestrzegam, między innymi na moim profilu na instagramie.

Dodam jeszcze, że zawód ten wymaga ciągłej nauki, nie wystarczy jeden czy dwa kursy. Wymaga olbrzymiej wiedzy, by nie zrobić krzywdy pacjentowi. Wiele kosmetyczek nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji źle zrobionego zabiegu czy podania niezatwierdzonego preparatu. Patrzą tylko przez pryzmat pieniądza, a nie dobra pacjenta.

Czyli różne dziedziny medycyny powinny współdziałać?
Oczywiście, że tak. Większość jest zazwyczaj ściśle ze sobą powiązanych. Szczególnie stomatologia z medycyną estetyczną. Wygląd naszej twarzy niejednokrotnie związany jest z układem szczek, położeniem zębów itp. Piękne zęby, jak i zabiegi medycyny estetycznej niesamowicie potrafią upiększyć i zmienić twarz. Coraz częściej się o tym mówi na kongresach medycznych oraz pisze w periodykach medycznych.

Jesteś właścicielką prestiżowej kliniki Este Dent w Londynie. Jak udaje ci się łączyć obowiązki lekarza oraz kobiety biznesu?
Bywa różnie. Działam na wysokich obrotach to fakt, ale lubię jak coś się dzieje. Jestem wulkanem energii. Czas szybko płynie, a z życia trzeba brać, ile się tylko da. Ciągłe wyjazdy, szkolenia, kongresy to moja pasja, a praca to dla mnie czysta przyjemność. Od jakiegoś czasu doszły też szkolenia dla lekarzy, które prowadzę, więc faktycznie nie jest łatwo, ale jak na razie daję radę i pędzę do przodu. Życie lekarza jest bardzo trudne i wymagające. Trzeba mieć wielką pasję, żeby przetrwać w tym zawodzie.

Czy wizyta u dentysty naprawdę może odbyć się bez bólu?
Preferuje tylko takie wizyty. Na moim krześle pacjent nie wie co to ból. Odpowiednie i dobrze podane znieczulenie 8 i wizyta jest bezbolesna.

Jak w sezonie zimowym dbać o swój wygląd i jak inwestować w swój wygląd?
Kochana o tym ludzie książki piszą (uśmiech), ale tak serio to w gabinecie zima to czas zabiegów laserowych i peelingów chemicznych. Oczywiście zabiegi te wykonujemy cały rok. Jednak największym zainteresowaniem cieszą się w okresie zimowym z uwagi na mniejsze nasłonecznienie. Zabiegi w gabinecie medycyny estetycznej wykonujemy regularnie przez cały rok, nie dzielimy ich na pory roku. Stosujemy się do ustalonego wraz z pacjentem planu leczenia. Wszystkie zabiegi warto wzbogacić o kompleksową pielęgnację domową np. emolienty, które pomagają uzupełnić niedobory lipidów i zatrzymują wodę w naskórku, odbudowują też warstwę hydrolipidową naskórka. Dbają o odpowiedni poziom nawilżenia i natłuszczenia skóry. Tak zaplanowana pielęgnacja skóry daje najlepsze efekty. Oczywiście trzeba też pamiętać o stosowaniu filtrów przez cały rok, ponieważ to jest podstawą każdej pielęgnacji.

Co medycyna estetyczna może zrobić dla kobiety?
Nie tylko dla kobiety, ale też dla mężczyzny. Medycyna estetyczna daje wiele możliwości. Począwszy od zabiegów na twarz: od redukcji zmarszczek i głębokich bruzd, poprzez zmianę owalu twarzy, odmłodzenie spojrzenia, aż po poprawę kształtu ust. Zabiegi na ciało: eliminacja cellulitu, poprawa sylwetki. Kompleksowa rewitalizacja skóry i wzmocnienie skóry, stymulacja kolagenu itd. Medycyna estetyczna zgodnie z definicją jest działem medycyny zajmującym się zapewnieniem wysokiej jakości życia ludzi zdrowych dzięki podejmowaniu działań zapobiegawczych zorientowanych na profilaktyce starzenia się skóry, a w kolejnym etapie działań rekonstrukcyjnych mających na celu odtworzyć stan sprzed tego procesu. I to wszystko jesteśmy w stanie osiągnąć, dobierając indywidualnie odpowiednie procedury do pacjenta.

Pierwsza wizyta w klinice medycyny estetycznej, kiedy jest na nią pora?
Im wcześniej, tym lepiej. Medycyna estetyczna to nie tylko pozbycie się ewentualnych mankamentów urody. To przede wszystkim profilaktyka. „Lepiej zapobiegać, niż leczyć” – to nie tylko fragment przysięgi Hipokratesa, który był pierwszym prekursorem profilaktyki zdrowotnej przeszło 2400 lat temu, ale także udokumentowana analizami statystycznymi prawda, dotycząca również medycyny estetycznej.

Czy zdarzają się pacjenci z wygórowanymi oczekiwaniami, którzy pragną uzyskać efekt, jaki widza na przykład na okładkach kolorowych magazynów albo w telewizji?
Zdarzają się, jednakże stosunkowo rzadko. Żyjemy w dobie mediów społecznościowych, które niestety trochę koloryzują rzeczywistość. Grunt to szczera rozmowa z pacjentem i zaplanowanie optymalnych zabiegów na podstawie możliwości fizycznych pacjenta oraz o zadbanie o zdrowie pacjenta. Nie zawsze jesteśmy w stanie zrobić coś, co podoba się pacjentowi na zdjęciach z instagrama. Nawet chirurgia plastyczna nie jest w stanie to zrobić. Każdy z nas jest inny. Nie każdemu będzie pasować to, co innej osobie. Nie robię wszystkim moim pacjentom np. takich samych ust. Nie tworzę klonów. Dobieram zabiegi do osoby, tak aby upiększyć, a nie oszpecić. Oczekiwania pacjenta zmieniają się po szczerej rozmowie i pokazaniu możliwości. Ostatecznie i pacjentka i ja jesteśmy zadowolone z efektu.

A czy pomiędzy przyjmowaniem pacjentów i prowadzeniem kliniki znajduje Pani czas na rozwijanie innych pasji życiowych?
Na szczęście moja praca jest moją pasją. Jak to powiedział Konfucjusz: „Wybierz pracę, którą kochasz i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w swoim życiu” i tak jest w moim przypadku.

Działasz bardzo aktywnie na Instagramie. Czy czujesz się influencerką?
Nie czuje się jak influencerką. Zawsze byłam nonkonformistyczna i to się chyba ludziom spodobało. Cieszy mnie fakt, że ludzie lubią mnie słuchać i oglądać. I że moje polecajki się sprawdzają. Tak jak też wspominałam wcześniej na moich story, przybliżam widzom zabiegi medycyny estetycznej. Pokazuję efekty mojej pracy. Polecam zabiegi, jak i przestrzegam przez niebezpiecznymi praktykami.

Czym najchętniej dzielisz się ze swoimi followersami?
Wszystkim. Moim instagramem rządzi eklektyzm. Od kręcenia loków, przez makijaż i życie codzienne kończąc na gabinecie i życiu prywatnym. Nie mam rzeczy do ukrycia, więc dziele się tym, z tymi którzy mają ochotę to oglądać. To cała ja. Taka właśnie jestem: prawdziwa, nonkonformistyczna, szalona i szczera do bólu.

Kontakt:
ESTE DENT CLINIC
www.estedent.co.uk
E-mail: info@estedent.co.uk
Tel.: 079 3601 5557
Instagram: Dr Monika Goroszewska @dr.goros
Adres: 179 Bilton Road, Perivale, UB6 7HQ, Greenford

 

 

Rozmawiała: Anna Rączkowska
Zdjęcia: Paula Berry Photography
Make up: Magdalena Chmielewska
Włosy: Marlena Kania

 

 

Share this...