Magic Beauty – Patrycja Staniewska

Piękno każdej z nas to przede wszystkim to, jakie jesteśmy. Wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy, kluczowe jest to, jakimi jesteśmy osobami. To zawsze stawiam na pierwszym miejscu, bo piękno każdej z nas kiedyś przeminie, a to, jakie jesteśmy, zostanie na zawsze.

Pani Patrycjo, zajmuje się Pani makijażem permanentnym, zabiegami medycyny estetycznej i laseroterapią. Ma Pani dużą wiedzę i szeroką ofertę zabiegów. Który z nich jest Pani ulubionym i dlaczego?
To prawda. W swoim gabinecie zadbałam o bardzo szeroki wachlarz zabiegów, dzięki któremu mogę je dobierać indywidualnie dla każdej klientki tak, by działanie było skuteczne, a efekty – spektakularne. Każda kobieta, która odwiedza mój gabinet, jest dla mnie wyzwaniem. Na początku przeprowadzam szczegółowy wywiad, w którym opowiada mi o swoich oczekiwaniach, marzeniach, pomysłach na podkreślenie własnego piękna. Każda z nas jest inna i każda ma odmienne pragnienia, dlatego tak ważna jest dla mnie szczera rozmowa. Do moich ulubionych zabiegów należą biostymulatory, które uważam za przyszłość medycyny estetycznej, nici PDO oraz wypełniacze, w tym wypełniacz autologiczny. To właśnie dzięki nim potrafię osiągać cudowne rezultaty, które spełniają oczekiwania moich pań.

Czy może Pani zdradzić, czym jest sucha igła i do czego się ją wykorzystuje?
Oczywiście. Terapia suchą igłą polega na uszkadzaniu struktur powłok blizny oraz jej rozluźnieniu, którego celem jest pobudzenie nowych włókien kolagenowych i elastyny, a także rozluźnienie brzegów blizny w taki sposób, aby zrosty powstałe wewnątrz niej uległy przebudowie w zmienionych strukturach tkanek. Dzięki temu doprowadzamy do ponownej odbudowy warstw naskórka, poprawiamy wizualną strukturę blizny i spłycamy ją. Tej techniki nauczyłam się na szkoleniu u cudownej Joanny, u której odbyłam niejedno szkolenie. Jest wspaniałą osobą, z którą mogę wymieniać się doświadczeniami, a to bardzo sobie cenię w naszej branży i wśród kobiet.

Jakich zabiegów wykonuje Pani najwięcej?

Najwięcej mam zabiegów z wykorzystaniem nici PDO, które pięknie poprawiają owal twarzy i zagęszczają skórę, ale także zabiegów wcześniej już wymienionymi biostymulatorami oraz tych wykorzystujących wszelkie wypełniacze. Często wykorzystuję w pracy zabiegi łączone, czyli odpowiednie konfiguracje zabiegowe, dzięki którym możemy osiągnąć jeszcze lepsze efekty. Dzięki licznym szkoleniom, w których bardzo często biorę udział – zarówno w Polsce, jak i w UK – stale poszerzam wiedzę i rozwijam umiejętności, zwiększając pole działania w przestrzeni zabiegowej. Praca jest moją pasją, którą namiętnie rozwijam. Nie zatrzymuję się i ciągle szukam najlepszych zabiegów, aby rozpieszczać klientki w gabinecie. Chcę, by czuły się otoczone odpowiednią opieką.

Czym jest dla Pani piękno?
Piękno każdej z nas to przede wszystkim to, jakie jesteśmy. Wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy, kluczowe jest to, jakimi jesteśmy osobami. To zawsze stawiam na pierwszym miejscu, bo piękno każdej z nas kiedyś przeminie, a to, jakie jesteśmy, zostanie na zawsze. Ale jako kobieta wiem też, że dla wielu z nas wygląd jest ważny. Kochamy czuć się zadbane, moja praca przyczynia się do poprawy samopoczucia. Nic nie jest dla mnie większą nagrodą niż cudowne wiadomości od moich pań, które dostaję po wykonanych zabiegach. Często przesyłają zdjęcie, a pod nim słowa: „Dziękuję, że jesteś”. Proszę mi wierzyć – nie ma nic piękniejszego niż uszczęśliwianie kobiet i tylko kobieta zrozumie, że kiedy czujemy się piękne same ze sobą, jesteśmy silniejsze i po prostu szczęśliwsze. Dlatego kocham moją pracę ponad wszystko.

Medycyna estetyczna to szybko rozwijająca się dziedzina. Jakich nowinek możemy się spodziewać w najbliższych miesiącach?
Cały czas na rynku pojawiają się nowości, które trzeba odpowiednio selekcjonować, wybierając tylko te najlepsze, dające oszałamiające efekty. Zdecydowanie prym będzie wiódł obszar biostymulatorów tkankowych oraz wypełniaczy autologicznych łączonych z różnego rodzaju terapiami. Zabiegami, które mocno się rozwijają, są także wszelkie peelingi, które możemy łączyć z mikronakłuwaniem w celu poprawy struktury skóry. Coraz bardziej idziemy w stronę „less is more”, dlatego biostymulatory tkankowe wygrywają z wypełniaczami, by twarze nie były „przerysowane”, tylko pięknie wymodelowane. Takiego właśnie efektu najczęściej oczekują moje klientki. Zawsze będę powtarzała, że każda z nas jest inna i każda ma prawo oczekiwać innych rezultatów. Należy szanować wszystkie decyzje i wybory, bo mamy się czuć dobrze przede wszystkim same ze sobą.

Kontakt:
MAGIC BEAUTY
E-mail: magicbeauty.aesthetic@gmail.com
Adres: 15 Callander Road
Airdrie ML68HA, UK

Share this...