Błotniste Ujście, czyli Kuala Lumpur!

Kuala po malajsku to miejsce, w którym łączą się rzeki lub estuarium. Natomiast Lumpur to błoto. Nazwę stolicy Malezji, Kuala Lumpur, można więc przetłumaczyć jako Błotniste Ujście. Oryginalna i całkiem poetycka nazwa dla tej ponadsiedmiomilionowej metropolii!
przygotowała Magdalena Jeż
www.upandhere.rocks

Kuala Lumpur to stolica wielu kultur i religii. Trzy największe grupy etniczne to Malajowie, Chińczycy oraz Hindusi. Dominującą religią jest islam, niewielu mniej wyznawców ma tu też buddyzm, w stolicy mieszka również wielu wyznawców hinduizmu i chrześcijaństwa. Wszystko to widać nie tylko po różnorodnych budynkach sakralnych, lecz także w wyglądzie całych dzielnic. Jest bardzo różnorodnie, a przez to niezwykle ciekawie.

Kuala Lumpur to jedno z najszybciej rozwijających się miast Azji Południowo-Wschodniej. Jest bardzo nowoczesne, choć niepozbawione bolączek, m.in. w postaci słabo rozwiniętego transportu publicznego. Nie jest też wyjątkowo przyjazne dla pieszych. Choć, w odróżnieniu od np. Ho Chi Minh City czy Hanoi można tu przejść na drugą stronę ulicy bez wrażenia, że ryzykuje się życiem – w stolicy Malezji na pieszych czeka wiele niedogodności, jak np. wysokie gdzieniegdzie na pół metra krawężniki…

Architektura Błotnistego Ujścia to miks azjatyckich tradycji, wpływów kolonializmu, inspiracji islamem, modernizmem i postmodernizmem. Miasto rozbudowywane jest szybko i bez ładu architektonicznego. Centralna dzielnica wypełniona jest nowoczesnymi drapaczami chmur, ale sąsiaduje z zamieszkałą przez Chińczyków dzielnicą pełną tradycyjnych kamieniczek i wąskich ulic.

Wizytówką miasta, jego najbardziej znanym symbolem, są Petronas Twin Tower. Mierzą one 452 metry. W latach 1998–2004 były najwyższym budynkiem świata. I choć ten wyjątkowy tytuł dzierży współcześnie mierzący 828 metrów dubajski Burj Khalifa, Petronas Tower do dziś pozostają najwyższym budynkiem typu „bliźniacze wieże”. Posiadają łącznie 32 000 okien. Aby umyć każdą wieżę tylko raz, potrzeba około miesiąca. Petronas Twin Tower wywarły na mnie ogromne wrażenie. Odwiedziłam je aż trzy razy, z czego raz tuż po zapadnięciu zmierzchu – i muszę przyznać, że to wtedy, delikatnie oświetlone, wyglądają najpiękniej.

Petronas Twin Tower jest budynkiem biurowym. Pierwsza wieża mieści w całości biura firmy Petronas, malezyjskiego koncernu naftowego i gazowego. Biura drugiej wieży wynajmowane są wielu innym firmom. Ponadto na dole wieżowca znajduje się galeria Suria KLCC. Swoje butiki ma tam wiele luksusowych marek znanych na całym świecie.
Południowo-wschodnie wyjście galerii skierowane jest w stronę parku KLCC. Park ten jest miejscem wyjątkowo nowoczesnym, zielonym i fotogenicznym. Znajdują się w nim ścieżki do spacerowania, fontanny, stawy, wodospady kaskadowe oraz plac zabaw dla dzieci.

W stolicy Malezji można znaleźć zresztą więcej takich zielonych, zachęcających do odpoczynku i relaksu miejsc. KL Forest Eco to fascynujący kawałek prawdziwego lasu deszczowego w samym centrum miasta. Rozległe ogrody botaniczne Perdana Botanical Garden to teren pełen atrakcji, posiadający m.in. zagrody dla jeleni i bajkowe ogrody wypełnione dziesiątkami barwnych gatunków orchidei. Niepozorny na pierwszy rzut oka park z jeziorem Tasik Titiwangsa to z kolei miejsce, z którego roztacza się przepiękny widok na panoramę centrum Kuala Lumpur.

Do Kuala Lumpur powinien przyjechać każdy, kto kocha dobrze zjeść! A w szczególności ten, kto kocha azjatyckie dania. Tutejsze jedzenie jest przepyszne, tanie i bardzo różnorodne. W mieście znajduje się ogrom restauracji oferujących autentyczne, wyjątkowe przysmaki. Można do woli wybierać pomiędzy indyjskimi bufetami, malezyjskimi restauracjami z owocami morza, chińskimi jadłodajniami w tradycyjnym stylu czy eleganckimi lokalami z kuchnią francuską. Największym problemem podczas zwiedzania Bagnistego Ujścia bez wątpienia może się okazać… ograniczona pojemność żołądka!

 

Zdjęcia: Magdalena Jeż i Pexels.com 

 

Share this...