Blanket Story – Ewa Gryziak

Z zawodu fotograf oraz plastyk stylista. Właściciel i główny projektant w firmie Blanket Story. Od 19 lat mama dwóch wspaniałych synów. Trochę niespokojny duch, który wierzy w bajki.

Pani Ewo, co było inspiracją do rozpoczęcia Blanket Story? Dlaczego akurat wykorzystuje Pani motywy bajek?
Blanket Story powstało, gdy moje dzieci odrobinę podrosły i zdałam sobie sprawę, jak ważne i dające niezwykły efekt było czytanie im książek i opowiadanie bajek. Zainspirowały mnie zatem nasze wspólne chwile i bliskość, jaka temu towarzyszyła. Chciałam, aby produkty, które tworzę, pomogły zachować magię opowiadania, zachęcały do rozmowy i rozwijały wyobraźnię. Bajki niosą ze sobą dużo wartości ponadczasowych. Bawią, uczą, rozwijają wyobraźnię.
Czytając dzieciom, zachęcamy do rozmowy, mówimy o miłości, kłopotach, przyjaźni, a nawet strachu czy śmierci. To wszystko przecież każde dziecko spotka na swej drodze, podobnie jak my. Jestem pewna, że motywy bajkowe pozwalają oswajać z codziennym życiem.

 

Kto tworzy projekty do artykułów?
Projekty tworzę wspólnie z artystami, którzy moje wyobrażenie łączą z odpowiednią techniką i tworzą ilustrację. Wymyślamy kolorystykę, omawiamy charakterystyczne dla baśni motywy. Zawsze mam swoją
wizję i sugeruję, co powinno dominować na głównym obrazie, jakie elementy interaktywne powinny się znaleźć, bo przecież to one muszą odkrywać poszczególne fragmenty baśni. Moim ulubionym momentem jest praca z już wydrukowaną ilustracją na materiale oraz dobór uzupełniających tkanin. Lubię też tworzyć wspólnie z grafikiem dodatkowe wzory dla danej kolekcji, które wykorzystuję np. przy projektowaniu otulaczy dla niemowląt.

Jaka była Twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?
Moją ulubioną bajką była nikomu nieznana bajka o Bzyczku i Żuczku, którą słyszałam prawie codziennie od swojego taty. To była autorska seria bajeczek, wymyślana na zawołanie. Co wieczór słyszałam inną przygodę lub dalszy ciąg historii o dwóch leśnych przyjaciołach. Kochałam też bardzo baśnie Hansa Christiana Andersena. „Brzydkie kaczątko”, „Calineczka” czy „Dziewczynka z zapałkami” zawsze wzbudzały we mnie dużo emocji.

Jak rynek polski przyjął Twoje produkty? Jakie masz plany na przyszłość?

Produkty Blanket Story są uznawane w Polsce za nowatorskie, ciekawe i troszkę idące „pod prąd” lub wręcz wyprzedzające modę. Tu przykładem była kolekcja z Czerwonym Kapturkiem, która jest bogata w postaci leśne. Dzięki temu, że są kolorowe, bardzo podobają się dzieciom. Kochają one bawić się doszytymi czy też naszytymi kawałkami materiału. Trudno znaleźć w moich projektach podążanie za modą. Każda bajka ma swoich bohaterów, kolorystykę . Dla mnie Kot w Butach nosi czerwone kozaki, a Alicja z Krainy Czarów jest osadzona w delikatnych kolorach, kwiatach i brytyjskiej elegancji stylowych sukni retro. Moi klienci to głównie osoby doceniające treści przekazywane przez bajki, sztukę i kunszt wykonania. Moje plany związane są z pokazaniem Blanket Story szerszej grupie klientów mieszkających poza granicami Polski. Spotykam się z dużą aprobatą z ich strony. Cieszę się bardzo na myśl, że projekty polskich artystów mogłyby być doceniane przez szerszą grupę rodziców i dzieci.

 

 

Blanket Story
ewa.gryziak@blanketstory.com
Tel. +48 602528674
www.blanketstory.com
FB: Blanket Story, Ig: BlanketStory

Share this...